Anna Mucha nieoczekiwanie zmieniła styl! Po seksbombie pozostało już tylko wspomnienie!

Anna Mucha środowe popołudnie spędziła na warszawskim Wilanowie promując sklep z dziecięcymi akcesoriami. Aktorka zaprezentowała się w nietypowym dla siebie zestawie: luźnych spodniach i zwiewnej koszuli. Zabrakło także ulubionych, wysokich szpilek gwiazdy!

Anna Mucha należy do gwiazd, które bardzo chronią swoje życie prywatne i jak sama mówi, dopuszczalne w mediach jest mówienie tylko o niej samej, a nie o jej rodzinie. Ponadto nie lubi chałturzyć na ściankach. Aktorka pojawia się tam, gdzie po prostu musi. Najczęściej są to premiery spektakli teatralnych lub premiery filmowe. Czasem zdarzają się wyjątki i gwiazda zaszczyca swoją obecnością na prezentacjach w różnych warszawskich butikach.

Zdobywające na polskim rynku popularność marki muszą w jakiś sposób przyciągać uwagę i powoli się rozwijać. Najlepszą formą promocji są oczywiście znani celebryci, aktorzy, czy piosenkarki. Jedna z nich, projektująca luksusowe akcesoria dla dzieciaków, na swoją imprezę zaprosiła bardzo wiele znanych osobistości. Na prezentacji pojawiły się m.in Małgorzata Rozenek-Majdan, Katarzyna Zielińska, Aleksandra Kisio, Maja Bohosiewicz, czy Marta Żmuda Trzebiatowska. Dla każdej z pań, taki event to zapewne idealna okazja do zasilenia swojego bankowego konta. W tym zacnym gronie znalazła się także Anna Mucha.

Gwiazda M jak Miłość zaprezentowała się w bardzo wiosennej stylizacji, choć jakże dla siebie nietypowej. Ania przyzwyczaiła zarówno media, jak i fanów do bardzo seksownych stylizacji. Tym razem postawiła natomiast na luźną, błękitną koszulę i spodnie w delikatnym odcieniu żółci. Całość uzupełniły beżowe, zamszowe szpilki na niskim obcasie i elegancka, brązowa torebka. Warto także zwrócić uwagę na delikatny makijaż aktorki, w którym bardzo rzadko można ją podziwiać, a przecież wygląda w nim tak ślicznie.

Przejrzyjcie galerię i sami oceńcie, czy gwieździe nie jest równie dobrze w takim zestawie, w takim makijażu, jak i w seksownej wersji z mocnym make-upem.

Lubicie Annę Muchę w mniej seksownym stylu?