Michał Bajor odwołuje wszystkie koncerty. Artysta ma problemy ze zdrowiem: "Z przykrością muszę zawiadomić"
Michał Bajor od lat należy do cenionych artystów, a na jego koncertach pojawiają się tłumy. Wokalista poinformował jednak, że musi odwołać występy. Wszystko przez kiepski stan jego zdrowia.
Michał Bajor to nie tylko piosenkarz, którego uwielbiają kolejne pokolenia, ale też aktor. Debiutował u samej Agnieszki Holland i u boku Beaty Tyszkiewicz, a jego rola Nerona w filmie "Quo Vadis" była szeroko komentowana.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sandra Hajduk o endometriozie. "To cierpienie, ten ból fizyczny..."
Michał Bajor odwołuje koncerty
Artysta na swoim profilu na Facebooku poinformował o tym, że musi odwołać najbliższe koncerty. Wszystko przez zapalenie tchawicy, które uniemożliwia piosenkarzowi wykonanie jego utworów.
Drodzy Moi. Z przykrością muszę zawiadomić publiczność w Pile i Szczecinie, że moje koncerty dzisiaj i jutro, z powodu zapalenia tchawicy, nie odbędą się. (...) Trudno przepraszać mi za biologię, ale liczę na Państwa życzliwość i wyrozumiałość. Serdecznie pozdrawiam i do zobaczenia w czerwcu. Michał - napisał Michał Bajor.
Pod postem od razu zaczęły pojawiać się komentarze, w których fani twórczości Bajora życzyli mu jak najszybszego powrotu do zdrowia.
Michał Bajor nie stracił poczucia humoru
Przez lata swojej kariery zawodowej Michał Bajor przeżył wiele, także zabawnych sytuacji. Jedną z anegdotek postanowił podzielić się ze swoimi fanami.
Niestety do kina nie dotarłem z wiadomych powodów /choroba gardła i tchawicy/ oraz z szacunku dla zdrowia innych, których mogłem zarazić.
Ale przypomniałem sobie o jeszcze jakiejś obiecanej opowiastce o nakryciach mojej głowy. A zatem: podobnie jak z oficerską czapką w "Hanussenie", było z hełmem w bułgarskim filmie pod polskim tytułem "Ratunek dla miasta", w którym główne role zagraliśmy ze świętej pamięci świetnym aktorem Janem Nowickim. Niezwykle inteligentnie złośliwy artysta, Wiedział ode mnie, że w / prawie / wszystkich nakryciach głowy wyglądam mało wiarygodnie. I cóż zrobił drogi kolega /graliśmy obaj niemieckich oficerów/ ? Wymusił na reżyserze filmu, że muszę do ujęcia nałożyć hełm bo "świetnie będę w tym wyglądać, "a ponadto żołnierz nie może mieć odkrytej skroni". No i musiałem nałożyć ten hełm przy całej ekipie i … wszyscy ryknęli śmiechem. Cóż, wygrałem i zagrałem scenę bez hełmu, ale jakim kosztem…
Trzymamy kciuki za szybki powrót Michała Bajora do zdrowia i do koncertowania.