Marta Kaczyńska z byłym mężem i dziećmi na rozpoczęciu roku szkolnego córki. Wyglądała jak miss!
Marta Kaczyńska ostatnie miesiące spędziła na egzotycznych wakacjach. Córka tragicznie zmarłej pary prezydenckiej odpoczywała w Hiszpanii, Turcji i Chorwacji. Aktywnie wykorzystywała także słoneczne dni nad Bałtykiem, co uwiecznili na zdjęciach trójmiejscy paparazzi. Kaczyńska efekty wielogodzinnego opalania w różnych zakątkach Europy zaprezentowała dopiero teraz. Są one powalające!
02.09.2019 | aktual.: 02.09.2019 13:22
Marta Kaczyńska na rozpoczęciu roku szkolnego córki
Marta towarzyszyła młodszej córce podczas rozpoczęcia roku szkolnego. Felietonistka jednego z prawicowych magazynów zaprowadziła Martynę do prestiżowej, amerykańskiej szkoły w Gdyni. Tej samej, do której chodzą synowie Jarosława Bieniuka. Kaczyńska na miejscu miała okazję spotkać swojego byłego męża, Marcina Dubienieckiego.
Zobacz także
Wszystko zostało uchwycone przez niezawodnych paparazzi, którzy śledzą każdy krok Marty. Na zdjęciach z prestiżowej szkoły widzimy Kaczyńską z synem i córką. Szczuplutka i muśnięta słońcem 39-latka wyglądała bardzo stylowo. Miała na sobie brązową sukienkę w czarno-białą kratkę, która odsłoniła jej zgrabne nogi. Do kreacji dobrała torebkę włoskiej marki Furla i sandałki na obcasie. Równie elegancko prezentowała się jej córka, ubrana w granatową suknię z białymi akcentami.
Marcin Dubieniecki spotkał się z Martą Kaczyńską
Do tej jakże szczęśliwej rodziny dołączył również Marcin Dubieniecki – drugi mąż Marty Kaczyńskiej i ojciec jej dwóch córek. Byli małżonkowie dogadują się całkiem nieźle i raz na jakiś czas mają okazję wymienić kilka zdań. Wielu internautów chwali parę za to, że przy dzieciach zachowują poprawną relację i nie tworzą niepotrzebnych afer, a tych na koncie Dubienieckiego nie brakuje. Wystarczy przypomnieć wydarzenia z 2015 roku, kiedy to znany w Trójmieście prawnik usłyszał zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, wyłudzenia ponad 13 mln zł z PFRON oraz prania brudnych pieniędzy o wartości 8 mln 400 tysięcy złotych.