Dzieje się! Były mąż Marty Kaczyńskiej Marcin Dubieniecki wyciągnął rodzinne brudy: "Jestem naocznym świadkiem patologii"!
O polskim show-biznesie, podobnie jak i hollywoodzkim, można by pisać książki, a tomy by się nie kończyły. Nawet ci, którzy bacznie śledzą, co nowego w życiu gwiazd, nie są w stanie pojąć wszystkich związkach celebrytów. Jedną historię postaramy się przybliżyć.
25.06.2019 | aktual.: 25.06.2019 19:26
Marta Kaczyńska była niegdyś związana z Marcinem Dubienieckim. Choć małżeństwo doczekało się córeczki, ich związek szybko się zakończył. Mężczyzna poznał wtedy nową miłość – byłą żonę Artura Boruca. Z Katarzyną jest do dzisiaj i razem wychowują dziecko z jej poprzedniego związku. Sportowiec natomiast od kilku lat żyje w szczęśliwym związku z Sarą Boruc, która kilka tygodni temu urodziła im synka. Instynkt tacierzyński chyba bardzo znacząco obudził się w bramkarzu, ponieważ światło dziennie ujrzała sprawa mająca swój początek w przeszłości.
Sara publicznie skrytykowała byłą partnerkę męża, zarzucając jej, że utrudnia Arturowi spotkanie z ich synkiem, którego piłkarz widział „może pięć razy w życiu”. Jej słowa wywołały do tablicy nie matkę chłopca, a jej partnera Dubienieckiego.
Prawnik postanowił skrytykować zachowanie WAG i wbić szpilkę bramkarzowi. Jednym zdaniem, pokazał co o nich myśli:
Coś czujemy, że jeszcze wiele razy będziemy przybliżać tę historię i informować o jej dalszym przebiegu. Dla mediów to świetna pożywka, bo nic nie „klika” się lepiej niż konflikty gwiazd, lecz czy dla dobra dzieci warto wywlekać brudy na zewnątrz? Może warto się nad tym zastanowić.
Zobacz także