Krzysztof Rutkowski czasami pracuje za darmo. Wszystko w imię Jezusa
Krzysztof Rutkowski, właściciel najbardziej znanej agencji detektywistycznej w Polsce, to postać kontrowersyjna, ale niezwykle skuteczna. Choć jego usługi często wyceniane są na wysokie kwoty, są sytuacje, w których detektyw decyduje się działać całkowicie za darmo.
31.05.2024 | aktual.: 31.05.2024 12:14
Krzysztof Rutkowski od lat jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w polskim świecie detektywistycznym. Jego agencja, "Rutkowski Patrol", znana jest z rozwiązywania nawet najbardziej skomplikowanych spraw. W rozmowie z redakcją "Faktu", Rutkowski otwarcie mówi o swoim cenniku, codziennych wyzwaniach oraz sprawach, które prowadzi całkowicie za darmo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie jest tanio. Jaki jest cennik Rutkowskiego?
Krzysztof Rutkowski, właściciel najbardziej znanej agencji detektywistycznej w Polsce, nie ukrywa swojego pokaźnego majątku. W wywiadzie dla redakcji Fakt.pl, podzielił się szczegółami na temat cen i wynagrodzeń w "Rutkowski Patrol".
Detektyw bez licencji stwierdził, że jego biuro detektywistyczne otrzymuje setki telefonów każdego dnia. Często musi rozmawiać z klientami tylko kilka minut, ponieważ na rozmowę czekają już kolejni chętni.
W mediach pojawiły się plotki, że biuro Rutkowskiego pobiera aż 4 tysiące złotych za godzinę pracy. Rutkowski jednak zdecydowanie zaprzecza tym doniesieniom.
Nie prawda. Absolutnie. To jest wymyślone. Są absolutnie różne ceny, jest taryfikator do realizacji, jeżeli są prowadzone interwencje, ale na pewno nie za 4 tys. za godzinę - podkreśla detektyw.
Zdarza się, że niektóre zlecenia są warte milion złotych, ale takie sytuacje są rzadkie. "Takie roboty przyjmujemy kilka razy do roku" - mówi Rutkowski. Zaznacza również, że szczegółowy cennik biura jest dostępny, ale "jeśli ktoś pyta o cenę, prawdopodobnie nie jest naszym klientem".
Czytaj także: Rutkowski chwali się bogactwem. Krzysztof Gojdź mu wtóruje: "Jesteśmy inspiracją dla ludzi"
Za te usługi Krzysztof Rutkowski nie bierze pieniędzy
Krzysztof Rutkowski, w wywiadzie dla "Faktu", opowiedział o sprawach, za które nie pobiera wynagrodzenia. Są to głównie sprawy związane z ratowaniem życia ludzkiego oraz rozwiązywaniem kryminalnych zagadek, które zakończyły się tragicznie.
Oczywiście są przypadki, które robimy zupełnie bono. Są to sprawy, które dotyczą ratowania życia ludzkiego, rozwiązywania różnego rodzaju przypadków kryminalnych, które w rezultacie zakończyły się śmiercią dla osoby, która była głównym pokrzywdzonym. Natomiast rodzina prosi nas o pomoc w wyjaśnieniu tego zdarzenia i nie dysponuje pieniędzmi - podkreślił Rutkowski.
Rutkowski przyznaje, że często pomaga rodzinom, które nie dysponują środkami finansowymi na profesjonalne usługi detektywistyczne.
Jeżeli ktoś się mnie pyta: Panie Krzysztofie, ale ile będzie kosztowała ta sprawa? Ja właśnie odpowiadam: Pan Jezus by się na mnie obraził, gdybym ja od Pani wziął jakiekolwiek pieniądze. Jeżeli chodzi o sprawy dzieci, pomocy dzieciom, również staramy się robić to zupełnie za darmo - opowiedział Krzysztof Rutkowski.
Jego działalność bono obejmuje również inne sytuacje, w których potrzebna jest szybka i skuteczna interwencja, a rodzina poszkodowanego nie ma możliwości pokrycia kosztów.