"Królowa przetrwania". Aż DWIE uczestniczki wróciły do gry. Na planie zapanował chaos
Kolejne zwroty akcji w "Królowej przetrwania". W sieci dostępny jest już kolejny odcinek show TVN7, który widzowie obejrzą za tydzień. Okazuje się, że do gry wróciły dwie uczestniczki. Powrót jednej z nich wywołał dużo emocji. Uwaga, spoiler!
Program "Królowa przetrwania" to wyjątkowe reality show, gdzie uczestniczki zmagają się z wyzwaniami w ekstremalnych warunkach. Rywalizacja polega na przetrwaniu w trudnych okolicznościach. Zaproszone do programu celebrytki doświadczają nie tylko fizycznego, ale i psychicznego obciążenia w dżungli. Przetrwanie i współpraca są kluczowe, a atmosfera pełna emocji często prowadzi do niespodziewanych konfliktów i dramatycznych sytuacji.
ZOBACZ TEŻ: "Królowa przetrwania". Kaczorowska rozpłakała się na widok rodzinnego obrazka. Padły słowa o tęsknocie
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agnieszka Kaczorowska o programie "Królowa przetrwania". "Było dużo przyjemności"
"Królowa przetrwania". Dwie uczestniczki odpadły
Najnowszy odcinek kontrowersyjnej produkcji przyniósł niejedno zaskoczenie. Istotnym zwrotem akcji okazało się to, że Paulina Smaszcz postanowiła opuścić wyspę i wrócić do Polski. W efekcie przeciwna drużyna była zmuszona wskazać osobę, która zostanie wyeliminowana z puli. Po krótkim, lecz intensywnym głosowaniu wskazano na Karolinę Sankiewicz.
Dwa powroty w "Królowej przetrwania"
Z uwagi na te roszady, do gry znienacka wróciły dwie uczestniczki. Nagle przed kamerami ponownie pojawiły się Magda Stępień i Kasia Nast, które przyszły w ramach zastępstwa za Smaszcz i Sankiewicz. Nastrój w obu drużynach z miejsca poszybował, jednak to w drużynie Kasi zapanował największy amok. Zawodniczki wydawały się niezwykle uradowane faktem, że Nast do nich wróciła, a "szamanka" w akompaniamencie pisków rzuciła się swoim koleżankom na szyję.
Wróciła Kasia. Cudownie, bo jej bardzo brakowała i w życiu bym się nie spodziewała. To było takie piękne, miałyśmy taki smutny dzień, a ona jest takim promyczkiem - powiedziała wzruszona Eliza Trybała.
W przyszłym odcinku zobaczymy, jak te powroty wpłyną na sukcesy obu drużyn.
ZOBACZ TEŻ: "Królowa przetrwania". Słowa Smaszcz wywołały istne piekło w komentarzach. "Poziom ŻENADY nie do opisania"