Król Karol III nie tylko dołączył do wieńca na trumnie wzruszający list. Osobiście wybrał z każdy z kwiatów. Miały szczególną symbolikę
Król Karol III razem z pozostałymi członkami rodziny królewskiej i głowami państw z niemal całego globu pożegnał 19 września swoją matkę, królową Elżbietę II. Monarchini przeżyła 96 lat. Przez 70 była głową Zjednoczonego Królestwa. W czerwcu obchodziła platynowy jubileusz swojej posługi. Wtedy zrobiono jej ostatni oficjalny portret.
20.09.2022 | aktual.: 20.09.2022 12:37
Pożegnanie monarchini zaczęło się tuż przed godziną 12.00 czasu polskiego. Trumnę z jej ciałem odprowadzono najpierw do Opactwa Westminster, gdzie odbyła się msza z udziałem zaproszonych gości, w tym niemal wszystkich członków rodziny królewskiej. Oczy całego świata w tym dniu były skierowane na Wielką Brytanię. Szacuje się, że transmisję z pożegnania monarchini śledziła ponad połowa populacji.
Pogrzeb Elżbiety był niezwykle trudnym wydarzeniem dla nowego króla. W zeszłym roku pochował on swojego ojca, księcia Filipa, a teraz przyszło mu nie tylko zmierzyć się ze śmiercią matki, ale też natychmiastowym przejęciem obowiązków.
Król Karol III osobiście wybrał wieniec na trumnę królowej Elżbiety II
Król Karol III w kondukcie żałobnym szedł tuż za powozem, na którym znajdowała się trumna jego matki. Obok niego kroczyło jego rodzeństwo, synowie i pozostali Windsorowie. Wiadomo, że eskortowanie zmarłego jest przywilejem tylko męskich członków królewskiego rodu. W przypadku pogrzebu królowej zrobiono jednak wyjątek dla jej jedynej córki – księżniczki Anny.
Nowy król po śmierci swojej matki musiał nie tylko mierzyć się z żałobą i nowymi obowiązkami, ale też decydować o organizacji pogrzebu. To jaki wieniec znajdzie się na trumnie, było dla niego bardzo ważne, a jak informuje Daily Mail, wyboru dokonał osobiście. Kwiaty pochodziły z ogrodów Pałacu Buckingham, Clarence House i Highgrove House.
Na prośbę króla został on wykonany bez użycia gąbki florystycznej, a jego podstawą był angielski mech i gałęzie dębu. Kwiaty i liście, które zdobiły wieniec, miały szczególną symbolikę.
Mirt, który jest uznawany za symbol, szczęśliwego małżeństwa został wycięty z krzaka, który wyhodowano w 1947 roku z gałązki z bukietu ślubnego królowej. Dąb szypułkowy symbolizuje natomiast siłę miłości. Wśród kwiatów znalazły się też: rozmaryn, róże, hortensja, rozchodnik, dalie, pelargonie i świerzbowiec.
Nie bez znaczenia była kolorystyka kwiatów. Wszystko utrzymano w odcieniach flagi królowej, czyli różu, burgundu, złota i bieli. Jej syn do wieńca dołączył też bardzo osobisty liścik.
Wiadomo, że członkowie monarchii nie zwykli okazywać emocji nawet w najtrudniejszych momentach, ale król Karol III w dniu pogrzebu matki nie zwracał uwagi na etykietę, a po jego policzkach spłynęło kilka łez.