Bosacka już po rozwodzie. Wyszły na jaw szczegóły. Chodzi o majątek
Katarzyna Bosacka rozstała się ze swoim mężem podczas rozprawy online. Kwestia ich wspólnego majątku wciąż pozostała jednak nierozwiązana. Czy byli małżonkowie będą musieli wrócić do sądu?
20.03.2024 | aktual.: 20.03.2024 11:01
Wieść o rozstaniu Katarzyny Bosackiej z jej mężem Marcinem zrobiła mnóstwo szumu w sierpniu zeszłego roku. W świetle plotek o zdradzie polityka małżeństwo po 26 latach wspólnego życia postanowiło się rozejść. Kwestię rozwodu para sfinalizowała podczas krótkiej rozprawy online.
W wywiadzie z "Pani" gwiazda wyznała jednak, że najgorsze za nią. Powiedziała nawet, że jest gotowa na kolejny związek z odpowiednią osobą:
Dziś jestem silniejsza. Wyszłam z dołka i przestałam w nim kopać. Oczami duszy widzę siebie w otoczeniu dzieci i wnuków na werandzie jakiegoś domu na Mazurach. Pies szczeka, jest gwarno i wesoło, a obok mnie znów jest ktoś bardzo mi bliski. Czuję się naprawdę szczęśliwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak Katarzyna i Marcin Bosaccy podzielą się majątkiem?
Podczas spotkania małżonków nie rozwiązano jednak pewnej istotnej kwestii. Chodzi o podział ich wspólnego majątku. "Faktowi" udało się dotrzeć do zakulisowych informacji z rozprawy. Okazuje się, że była ona zdecydowanie za krótko, aby rozstrzygnąć ostatecznie wątek majątkowy.
Podział majątku wspólnego jest co do zasady możliwy po ustaniu wspólności majątkowej między małżonkami - przekazała mec. Agnieszka Dębowska-Szymańska.
Oznacza to, że jeżeli Bosacka i jej były już mąż nie dogadają się w tej sprawie, będą musieli powrócić na drogę sądową. Takie działanie będzie wymagało podpisania specjalnego wniosku.
Można ją podpisać u notariusza w każdej chwili trwania małżeństwa, ale także tuż przed rozwodem. Odbywa się to na jednym spotkaniu u notariusza - wyjaśniła prawniczka w rozmowie z "Faktem".
Bosaccy dysponują niemałym majątkiem
Oświadczenie majątkowe Marcina Bosackiego zdradza, że razem z żoną wciąż dysponują dużym majątkiem. Wartość ich domu wyceniona została na 1,6 miliona zł i dwóch mieszkań: jednego o wartości 650 tys. zł i drugiego o wartości 700 tys. zł (Bosacki zrzekł się jednak do niego prawa).
Oboje zgromadzili na swoich kontach IKE 150 tys. zł. Oszczędności polityka opiewają natomiast na 12 tys. zł.