Ida Nowakowska poprowadziła koncert TVP. Na scenę wyszła z synkiem i zrobiła furorę. Max to wykapana mama
Ida Nowakowska jest jednym z największych objawień polskiego show-biznesu. W momencie, gdy pojawiła się na castingu do programu You Can Dance nikt nie spodziewał się, że kilka lat później zrobi oszałamiającą karierę. Najpierw dołączyła do panelu jurorskiego tanecznego show, a krótko po tym związała się z TVP. Obecnie jest jedną z największych gwiazd publicznego nadawcy. Nie tylko prowadzi Pytanie na śniadanie, ale i autorski program Od niemowlaka do przedszkolaka. Doskonale odnajduje się również w roli konferansjerki, podczas największych wydarzeń organizowanych przez Telewizję Polską.
14.12.2021 | aktual.: 14.12.2021 19:48
Nowakowska na każdym kroku udowadnia, że z powodzeniem można godzić pracę z życiem prywatnym. W 2015 roku wzięła ślub z Jackiem Herndonem, z którym doczekała się syna, Maxa, który urodził się na początku maja tego roku. Zrezygnowała z urlopu macierzyńskiego i już dwa tygodnie po tym, jak przyszedł na świat, wróciła do pracy.
Ida Nowakowska wyszła z synkiem na scenę
Mimo że Nowakowska nie może narzekać na nadmiar wolnego czasu, nie zaniedbuje synka. W rozmowie z Jastrząb Post przyznała, że gdy Max skończył 6 tygodni, zaczęła zabierać go ze sobą do pracy. W czasie, gdy trwają nagrania, chłopcem zajmuje się jego babcia.
Choć z pewnością wielu osobom trudno było w to uwierzyć, podczas koncertu Bo w rodzinie siła, który zostanie wyemitowany dopiero 6 stycznia, prowadząca pojawi się na scenie w towarzystwie synka. Max od razu skradł uwagę wszystkich zgromadzonych podczas nagrań i z pewnością jego pojawienie się na wizji przyciągnie przed ekrany telewizorów wielu zainteresowanych.
Warto zwrócić uwagę na ubiór Idy i Maxa. Gwiazda włożyła białą, zwiewną suknię z odkrytymi ramionami i koronką na dekolcie, w której wyglądała, jak panna młoda. W tym samym kolorze była również stylizacja chłopca. Maluch zadebiutował na scenie w białym garniturze i kaszkiecie. Pod szyją miał stylową muchę, dzięki czemu wyglądał, jak mały dżentelmen. Można przypuszczać, że dla jego wygody zrezygnowano z włożenia mu butów.
To pierwszy raz, gdy Ida zdecydowała się pokazać swojego synka. Trudno nie zauważyć, że jest do niej łudząco podobny. Aby się o tym przekonać, koniecznie zajrzyjcie do naszej galerii.