Elżbieta Zapendowska boleśnie o nowym jury "Must Be The Music". "Głupio mi się wypowiadać, ALE..."
Ceniona ekspertka od emisji głosu, Elżbieta Zapendowska, postanowiła ocenić skład jury nowej edycji popularnego programu show "Must Be The Music". Co miała do powiedzenia?
18.09.2024 11:52
"Must Be The Music. Tylko muzyka" już w 2025 roku ma powrócić na antenę. Program zadebiutował w 2011 roku, a jego emisja trwała aż pięć lat. Muzyczny format doczekał się aż 11 edycji. W najnowszej ma pojawić się zupełnie nowe jury. Niedawno ogłoszono, że wschodzących artystów oceniać mają Sebastian Karpiel-Bułecka, Natalia Szroeder i Dawid Kwiatkowski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Elżbieta Zapendowska ocenia nowe jury w "Must Be The Music"
W poprzednich edycjach w jury zasiadali znane osobistości z branży muzycznej. Wśród nich była m.in. Elżbieta Zapendowska, która była związana z programem od samego początku. Trenerka wokalna nie wróci jednak do programu ze względu na problemy zdrowotne. Jednak w rozmowie z "Faktem" postanowiła ocenić nowych jurorów "Must Be The Music. Tylko muzyka".
Kobieta wyznała, że jej zdaniem skompletowanie dobrego składu jury będzie stanowiło wyzwanie. "Powiem uczciwie, to będzie problem. Długo zastanawiałam się nad tym, kto powinien zasiąść w nowej edycji i nikt nie przychodzi mi do głowy. Jestem ciekawa, kogo wymyślą i zaproponują, bo to nie może być tylko wokalista, a muzyk" - stwierdziła.
Elżbieta Zapendowska: "Mam wątpliwości"
Trenerka wokalna wyjaśniła, że jedyną osobą, jaka jej pasuje, jest Sebastian Karpiel-Bułecka:
Głupio mi się wypowiadać, bo to będzie porównywanie do nas, starego jury, ale powiem krótko, to słabe jury. Jedynie Karpiel-Bułecka mi tu pasuje. To świetny kompozytor, wokalista, instrumentalista. On jest trafiony. Co do reszty... Mam wątpliwości, ale zobaczymy w praniu
Zapytana o to, co sądzi na temat Dawida Kwiatkowskiego i Natalii Szroeder wyjaśniła, że twórcy programu być może chcą w ten sposób przyciągnąć młodych widzów przed telewizory:
Słabiutko to widzę, chyba nie chciało im się szukać. Przecież Dawid i Natalia sami walczą o swoich słuchaczy i wciąż się uczą, trudno więc powiedzieć, że będą kreować nowe gwiazdy. Może chodzi o to, żeby przyciągnąć młodych widzów, którzy coraz rzadziej oglądają telewizję - podsumowała Elżbieta Zapendowska.