TYLKO U NAS! Agnieszka Fitkau-Perepeczko randkuje tylko z młodszymi. "Latają za mną"
Agnieszka Fitkau-Perepeczko uwielbia flirtować i cieszy się niesłabnącym powodzeniem u mężczyzn. Okazuje się, że aktorkę podrywają o połowę młodsi panowie. Czy Perepeczko rozważyłaby raz jeszcze ślub?
Agnieszka Fitkau-Perepeczko i Marek Perepeczko byli jedną z najbardziej znanych par w polskim show-biznesie. Ich związek, pełen namiętności i wzajemnego zrozumienia, trwał prawie cztery dekady. Para pobrała się w 1966 roku, a ich małżeństwo było pełne miłości, mimo że często żyli na odległość. Agnieszka wyjechała do Australii, gdzie rozwijała swoją karierę, podczas gdy Marek pozostał w Polsce. Mimo to ich uczucie nigdy nie wygasło.
Agnieszka Fitkau-Perepeczko spotyka się tylko z młodszymi od siebie
Agnieszka Fitkau-Perepeczko nie ukrywa, że bardzo kochała swojego męża Marka. Jednak od 20 lat jest wdową. Nie ukrywa, że nadal cieszy się powodzeniem mężczyzn i to dwukrotnie młodszych od niej.
Za mną latają najbardziej czterdziestaki. Wiesz, pięćdziesięciolatki mają swoje kompleksy już. To już jest inna historia. Albo są bardzo żonaci. Ale na przykład mężczyzna-kawaler, 38, 37 lat... No, to oczywiście są również ludzie, których ja znam, więc ode mnie zależy decyzja, czy na tę kawę się udam. Myślę, że niektórzy mężczyźni dobrze się czują w moim towarzystwie. Marek mówił tak: żona i wyglądać może, i jeszcze do tego rozśmieszyć. To jest jakaś taka może dygresja zabawna, ale coś w tym jest - powiedziała w rozmowie z naszą reporterką Karoliną Motylewską.
Aktorka zdradziła, że propozycje, które otrzymuje od mężczyzn to nie tylko kawa.
To są propozycje bardzo erotyczne. To są propozycje takie skonkretyzowane, o co im chodzi, że on lubi dojrzałe kobiety i natychmiast potrzebuje randki. I właśnie mnie obserwuje - wyznała.
Agnieszka Fitkau-Perepeczko o flirtach z mężczyznami
Aktorka zdradziła, że ma wielbiciela z Indii, który w bardzo kulturalny sposób zachwyca się jej osobą - flirtuje z nią, ale się nie narzuca.
Mam na przykład w Indiach takiego wielbiciela, który jest szalenie kulturalny. On się wszystkim zachwyca. Każdym zdjęciem. I mówi, że zawsze mnie zaprasza. Też ma chyba 40 lat, ale przecież on latami już istnieje i ja w ogóle tego nie biorę poważnie, bo się z tego śmieję. Natomiast nie powiem Ci, że to jest nieprzyjemne, to jest przyjemne i każdej kobiecie to jest potrzebne.
Zdaniem Agnieszki Fitkau-Perepeczko takie flirtowanie jest kobietom bardzo potrzebne.
I właśnie na tych spotkaniach mówię kobietom, że kokieteria, flirty, jakieś przymrużone oczy i jakieś powodzenie na domówce czy na party, czy złapie kobieta spojrzenie mężczyzny, pełne zainteresowania i takiej gotowości... To już jest dobrze dla niej, bo krew zaczyna krążyć jej szybciej.
Aktorka wyznała, czy mogłaby rozważyć raz jeszcze wzięcie ślubu. Okazuje się, że tego akurat Fitkau-Perepeczko nie ma w planach. Gwiazda "M jak miłość" stwierdziła, że taka sytuacja ma zbyt dużo minusów.
Nie. Ja mam takie barwne życie i taką świadomość, że gdybym chciała coś przeżyć takiego dłuższego czy mieć partnera na dłużej, czy na stałe, czy żeby się mną opiekował, to oczywiście ja nawet się nie zastanawiam, bo od razu ci powiem, że nie. Plusy są, ale minusów jest bardzo dużo.
CZYTAJ TAKŻE: Nowe wieści o stanie zdrowia Agnieszki Fitkau-Perepeczko. "Wypiłuje sobie cały, ogromny staw"