Newsy"To jest końcóweczka". Szczere wyznanie Teresy Lipowskiej może poruszyć

"To jest końcóweczka". Szczere wyznanie Teresy Lipowskiej może poruszyć

Teresa Lipowska o śmierci (fot. KAPiF)
Teresa Lipowska o śmierci (fot. KAPiF)
Źródło zdjęć: © KAPiF

24.09.2024 13:55

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Teresa Lipowska to jedna z tych polskich aktorek, które mogą pochwalić się bardzo długim stażem. Gwiazda "M jak miłość" ma jednak świadomość tego, że w każdej chwili może odejść. Podzieliła się poruszającym wyznaniem.

Teresa Lipowska, znana szerokiej publiczności głównie jako Barbara Mostowiak z serialu "M jak miłość", od lat utrzymuje swoją pozycję w polskiej kinematografii. Aktorka nie przestaje aktywnie pracować. Często podkreśla, że prywatnie jest całkowicie inna od swojej serialowej postaci, a jej życie osobiste było pełne wyzwań.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Teresa Lipowska wciąż ma mnóstwo planów

Lipowska ma 87 lat i jest już świadoma swojego wieku. W wywiadzie w ramach podcastu "Gwiazdy Sołtysika" wyznała, że chociaż ma wciąż wiele planów, doskonale zdaje sobie sprawę, że pewnych przeszkód nie jest w stanie przeskoczyć.

Mam jeszcze plany, jeszcze chciałabym wiele rzeczy zrobić, ale już wiele się nie da po prostu. Po prostu się nie da, bo gdzieś tu wyjazdy, jakieś projekty... Ja do teatru nie chcę, bo to jest za ciężki tekst, za późno się wraca. (...) Zdaję sobie sprawę, że pewnych rzeczy nie mogę robić i pewne choroby wieku starczego mnie dorywają - stwierdziła.

Lipowska: "To już jest końcóweczka"

W dalszej części rozmowy powiedziała też, że zmaga się z coraz większą ilością dolegliwości. Ma trudności nawet podczas wykonywania podstawowych czynności. Lipowska twierdzi, że to już "końcóweczka" jej życia:

Tu mi strasznie krzyż nawala, a tu noga, a to głowa. Siadasz wtedy w fotelu, nalewasz sobie wody mineralnej i jest ciężko. Wtedy zdaję sobie sprawę, że ja mam już bardzo blisko do tego końca. Może to być rok, pięć i dziesięć też, bo w końcu Danusia Szaflarska umarła dosyć późno, ale to już jest końcóweczka. I to dobija.
Szczerze wyznanie Lipowskiej (fot. KAPiF)
Szczerze wyznanie Lipowskiej (fot. KAPiF)© KAPiF