Sebastian z "Rolnika" ZLEKCEWAŻYŁ uczucia Kasi. Ostra riposta: "Najpierw mnie wybierasz, a potem odcinasz"
Choć wydawało się, że Sebastian dokonał trafnego wyboru, a Kasia podbiła serce nie tylko rolnika, ale także jego rodziny, coś nie zagrało. Po tym, jak zgasły kamery, Sebastian podjął nową decyzję. Zapomniał tylko poinformować o tym swoją wybrankę.
24.11.2024 21:42
Sebastian szybko zdecydował się na stworzenie relacji z Kasią, co spotkało się z aprobatą jego rodziny. Jednakże jego oczekiwania względem partnerki wywołały kontrowersje i niepokój widzów. Internauci zasugerowali, że może szukać gosposi, a nie prawdziwej partnerki. Obawy te pojawiły się po jego słowach podczas rodzinnego obiadu, co skomentowano jako zbyt bezpośrednie podejście do roli Kasi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Relacja Sebastiana i Kasi w "Rolnik szuka żony"
Zachowanie Sebastiana w programie często budziło mieszane uczucia. Jego impulsywność była tematem wielu komentarzy, a widzowie programu niejednokrotnie podkreślali, że mężczyzna może mieć trudności z kontrolowaniem emocji. W jednym z odcinków widzowie zauważyli także brak ciepła i uczuć ze strony Sebastiana wobec Kasi, co tylko umocniło ich przekonania o jego prawdziwych intencjach w poszukiwaniu partnerki.
W jednym z ostatnich odcinków uczestnik postanowił wyrazić swoje uczucia w szczerej rozmowie z prowadzącą program Martą Manowską. Podczas spaceru wyznał, że między nim a jego wybranką, Kasią, istnieją pewne napięcia związane z ich przyszłością.
Sebastian zerwał kontakt z Kasią
Okazuje się, że to Sebastian podjął decyzję o zakończeniu relacji z Kasią. Mężczyzna nie powiedział jej tego wprost, gdyż, jak przyznał, nie miał odwagi.
Po wyjeździe kamer to wszystko gdzieś zamilkło. I zauważyłem jej zachowanie, że by się tu nie odnalazła. Postanowiłem, że rewizyty nie odbędę, nie będę zapoznawał się z rodziną. Nie ma sensu tego z mojej strony tego sztucznie utrzymywać. Może nie miałem odwagi, by powiedzieć jej to tak w oczy po dwóch dniach i nie porozmawiałem z nią. Ale przemyślałem to i postanowiłem, że nie będziemy się spotykać.
Stwierdził, że Kasia nie powinna mieć problemu z uszanowaniem jego decyzji.
Nie wiem, jak zareaguje. Myślę, że spokojnie, bo przecież żadnego związku nie stworzyliśmy.
Kasia ostro zareagowała na zachowanie Sebastiana
Sebastian zarzucił Kasi, że gdy zostali sami, zachowywała się inaczej - nie wiedziała, co ze sobą zrobić. Uczestniczka show wyjaśniła, że była bardzo zmęczona i źle się czuła i że jeden gorszy dzień nie powinien przekreślać szans na budowanie związku.
Podczas spotkania Kasi i Sebastiana, kobieta nie mogła uwierzyć w to, że rolnik mógł zachować się wobec niej w tak lekceważący sposób. Sebastian próbował tłumaczyć, że niczego jej przecież nie obiecywał.
To, że mogłeś przemyśleć wszystko i podjąć decyzję, to ja rozumiem. Tylko nie rozumiem takiego odcinania. (...) Nie chodzi o obiecywanie, tylko o to, żeby zachować się po ludzku. A nie, że tu wybierasz, zapraszasz na randki, a potem odcinasz totalnie - tłumaczyła mu kobieta. - Nie widziałeś problemu w tym, że przez dwa tygodnie się do mnie nie odzywałeś?
Mężczyzna wydawał się nie rozumieć zarzutów.
No, nie widziałem problemu - wyznał Sebastian.
Kasia powiedziała rolnikowi, że zachował się nie w porządku, ponieważ sam oczekiwał od niej przed kamerami deklaracji co do mieszkania razem przed ślubem, a sam nie czuł się w obowiązku choćby poinformować ją o zmianie decyzji przez tak długi czas.
Sebastian wyznał do kamery, że oczekiwał, że Kasia zajmie się domem, by była tam zauważalna "kobieca ręka". Na to już jednak za późno i na pewno Katarzyna nie zwita więcej do domu rolnika.
Nie życzę ci, żeby jakakolwiek kobieta cię tak potraktowała - powiedziała Kasia, ale żegnając Sebastiana, życzyła mu wszystkiego dobrego.