Tak traktują Roberta Lewandowskiego w Barcelonie. "On ma dość". Niepokojące nagranie trafiło do sieci
Robert Lewandowski od połowy lipca oficjalnie jest zawodnikiem FC Barcelony. Piłkarz przez osiem ostatnich lat grał w Bayernie Monachium, gdzie wyniósł się na wyżyny. Od kilku już miesięcy pojawiały się jednak doniesienia, że chce opuścić niemiecki klub. W końcu sam piłkarz potwierdził, że jest gotowy odejść i che się dogadać z włodarzami w Monachium, gdzie obowiązywał go jeszcze roczny kontrakt.
13.08.2022 | aktual.: 13.08.2022 16:22
Negocjacje Hiszpanów z Niemcami trwały do lutego. W końcu Katalończykom udało się "odkupić" polskiego napastnika za 50 mln euro, a jego transfer w końcu stał się faktem. Po tym, jak oficjalnie podano to do wiadomości, piłkarz wsiadł w samolot i dołączył do nowej drużyny, która odbywała tournée po USA. Zdążył już zagrać w kilku meczach, a nawet zdobyć bramkę, co do reszty usatysfakcjonowało jego sympatyków.
Robert Lewandowski nie ma życia w Barcelonie
Robert Lewandowski po powrocie ze Stanów Zjednoczonych szybko załatwił przeprowadzkę do Barcelony i razem z żoną i córeczkami pożegnali się ze swoim domem w Monachium. Teraz oswajają się z nowym dla nich otoczeniem, ale widać, że w Hiszpanii czują się doskonale. Już w zeszłym roku kupili bowiem dom na Majorce, w którym spędzili sporo czasu.
Kapitan reprezentacji Polski został już oficjalnie przedstawiony kibicom na stadionie Camp Nou, gdzie powitały go prawdziwe tłumy. Trybuny były wypełnione niemal po brzegi. Wiadomo, że hiszpańscy kibice czekali na niego z niesamowitym entuzjazmem, a ten pomimo upływu czasu nie mija.
Gdy Robert podjeżdża samochodem na treningi, czekają na niego prawdziwe tłumy. Do sieci przedostało się nagranie, na którym można zobaczyć, że ostatnio wręcz otoczyli jego samochód, nagrywali i robili zdjęcia, a piłkarz nie mógł swobodnie przejechać.
Hiszpanie traktują go dosłownie po królewsku i cały czas są bardzo wylewni. Roberta w tym momencie można podziwiać za ogromny spokój, opanowanie i klasę, które zachował w tej sytuacji. Wszystko to zauważyli komentujący nagranie, którzy szczerze współczuli zawodnikowi.
Piłkarz jedynie pomachał do kibiców i się do nich uśmiechał, a na jego twarzy nie widać grama nerwów. Zawodnik doskonale wie, jak radzić sobie w takich momentach.