"Relacja na poziomie przedszkolnym". Agnieszka ze "ŚOPW" uderza w Damiana. Ujawniła kłopotliwe kulisy rozstania
Tegoroczna edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przysporzyła widzom mnóstwa emocji. Ostatnie dni to wysyp zaskakujących informacji na temat małżeństwa Agnieszki i Damiana. Kobieta rzuciła nowe światło na ich relację.
21.11.2024 | aktual.: 21.11.2024 11:17
Za nami 10. edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia". W tym sezonie o miłość walczyły trzy pary: Agata i Piotr, Kamil i Joanna oraz Agnieszka i Damian. Ostatecznie wybory ekspertek okazały się zupełnie nietrafione — żadne z małżeństw nie przetrwało. Wydawało się, że chociaż Agnieszka z Damianem powalczą o związek i wspólne życie, jednak w ostatnich dniach okazało się, że ich relacja także się zakończyła. I to w nienajlepszych okolicznościach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agnieszka ze "ŚOPW" zdradza powody rozstania z Damianem. "Relacja na poziomie przedszkolnym"
Podczas finałowego odcinka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" Agnieszka i Damian zdecydowali się pozostać w małżeństwie. Para podkreśliła, że przed nimi ważne tygodnie, w których będą chcieli zbudować jeszcze bliższą relację. Szybko okazało się, że proza życia nie wpłynęła dobrze na parę. Według Agnieszki jej mąż poza kamerami zachowywał się zupełnie inaczej. Ich relacja przestała się rozwijać, co nie podobało się kobiecie. Już wtedy wiedziała, że nic z tego nie wyjdzie.
Jeżeli chodzi o to, co się działo po zakończeniu nagrań, to Damian zachowywał się zupełnie inaczej. Był innym człowiekiem. Miałam wrażenie, że postawił między nami ścianę, mniej rozmawiał. Wszystko poszło w zupełnie innym kierunku, niż było pokazane w programie. (...) Nasza relacja się nie rozwijała. To była bardziej relacja na poziomie przedszkolnym - "potrzymajmy się za rączkę, dajmy sobie buziaczka i jest fajnie" - zdradziła Agnieszka.
Zobacz też: "Ślub od pierwszego wejrzenia". Agata szczerze o rozstaniu z Piotrem i podziale pieniędzy
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Agnieszka opowiedziała o rozstaniu z Damianem
Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w rozmowie z dziennikarką TVN zdradziła również, jak wyglądał dzień rozstania. Co ciekawe, para nawet nie porozmawiała w cztery oczy. Żona Damiana postanowiła zostawić mu list z wyjaśnieniami, natomiast klucze od mieszkania przekazała jego przyjacielowi. Ostatecznie, po kilku kolejnych utarczkach za pośrednictwem social mediów, Agnieszka została... zablokowana przez byłego partnera.
Zostawiłam mu list, klucze zostawiłam u jego przyjaciela. Po tym, co usłyszałam, nie chce mieć z nim do czynienia. Zrobiłam próbę kontaktu, bo wstawił nasze wspólne zdjęcie. Dodał taki opis, że to jest kosmos. To było zdjęcie mojego autorstwa, które wstawił na Instagramie z podpisem "dzwonię do Ciebie, że Cię kocham". Odpisałam mu, że nie życzę sobie udostępniania moich zdjęć, gdzie widać mój wizerunek. (...) Po tym niestety zostałam zablokowana — wspomniała Agnieszka.