"Ślub od pierwszego wejrzenia". Agata szczerze o rozstaniu z Piotrem i podziale pieniędzy
Za nami finał "Ślubu od pierwszego wejrzenia". W miniony wtorek fani dowiedzieli się, jakie decyzje podjęli uczestnicy 10. edycji show. Uwagę przykuła oczywiście Agata i Piotr, którzy od samego początku wzbudzali kontrowersje. Mężczyzna nie pojawił się nawet podczas ostatniego odcinka.
Ostatni odcinek "Ślubu od pierwszego wejrzenia" był niezwykle emocjonujący. Fani programu czekali na ten moment od dawna. W końcu to właśnie we wtorkowy wieczór mogli dowiedzieć się, które pary zdecydowały się na rozwód, a które zbudowanie trwałej relacji. Niemalże pewne było to, że Agata i Piotr pójdą w swoje strony. Tak się rzeczywiście stało. Kobieta mimo braku obecności jej partnera w spokojnym tonie wypowiedziała się na temat rozstania i wspólnych pieniądzach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marta Żmuda-Trzebiatowska o przepisie na udane małżeństwo i różnicy wieku pomiędzy nią, a jej mężem. "To jest okropne"
Tak zdecydowały pary 10. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Tylko jedno małżeństwo przetrwało
W finałowym odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pary spotkały się na rozmowie końcowej z ekspertkami. Podczas niej miały przekazać informacje na temat swojej relacji i tego, czy pozostaną w związkach małżeńskich, czy czeka ich rozwód. Kamil i Joanna mimo coraz lepszych kontaktów zdecydowali się na rozstanie, natomiast Damian i Agnieszka dali sobie szansę — chcą zbudować trwałe małżeństwo. Najwięcej działo się jednak u Agaty i Piotra. Mężczyzna nie pojawił się na nagraniu i tym samym Agata musiała sama przedstawić, jak wyglądały relacje pomiędzy nią a mężem. Kobieta była opanowana i spokojna, a nawet wydawało się nieco przygnębiona.
Zobacz też: Agata ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wybudowała dom w Australii. Zataiła wszystko przed produkcją
Agata ze "ŚOPW" szczerze o relacji z Piotrem. Wspomniała o podziale pieniędzy
Z racji, że Piotr nie pojawił się w finałowym odcinku, widzowie i eksperci mogli poznać odczucia tylko jednej strony. Agata zdradziła, że nie tak wyobrażała sobie koniec. Liczyła, że będą mogli zakończyć swoją relację z Piotrem pokojowo. Podkreśliła jednak, że to jeszcze nie koniec ich znajomości, bowiem muszą podzielić prezenty i pieniądze, które otrzymali podczas wesela.
Chciałabym pokojowo się rozstać, bo to jednak będzie na dłuższą metę lepsze. (...) Musimy jeszcze powymieniać prezenty i podzielić pieniądze, więc to będzie takie ciężkie trochę. Ale tak, wolałabym umieć sobie podać rękę i powiedzieć "sorry, że nie wyszło i życzę Ci wszystkiego dobrego" - powiedziała szczerze Agata.