"Ślub od pierwszego wejrzenia". Agata szczerze o rozstaniu z Piotrem i podziale pieniędzy
Za nami finał "Ślubu od pierwszego wejrzenia". W miniony wtorek fani dowiedzieli się, jakie decyzje podjęli uczestnicy 10. edycji show. Uwagę przykuła oczywiście Agata i Piotr, którzy od samego początku wzbudzali kontrowersje. Mężczyzna nie pojawił się nawet podczas ostatniego odcinka.
20.11.2024 11:29
Ostatni odcinek "Ślubu od pierwszego wejrzenia" był niezwykle emocjonujący. Fani programu czekali na ten moment od dawna. W końcu to właśnie we wtorkowy wieczór mogli dowiedzieć się, które pary zdecydowały się na rozwód, a które zbudowanie trwałej relacji. Niemalże pewne było to, że Agata i Piotr pójdą w swoje strony. Tak się rzeczywiście stało. Kobieta mimo braku obecności jej partnera w spokojnym tonie wypowiedziała się na temat rozstania i wspólnych pieniądzach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tak zdecydowały pary 10. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Tylko jedno małżeństwo przetrwało
W finałowym odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pary spotkały się na rozmowie końcowej z ekspertkami. Podczas niej miały przekazać informacje na temat swojej relacji i tego, czy pozostaną w związkach małżeńskich, czy czeka ich rozwód. Kamil i Joanna mimo coraz lepszych kontaktów zdecydowali się na rozstanie, natomiast Damian i Agnieszka dali sobie szansę — chcą zbudować trwałe małżeństwo. Najwięcej działo się jednak u Agaty i Piotra. Mężczyzna nie pojawił się na nagraniu i tym samym Agata musiała sama przedstawić, jak wyglądały relacje pomiędzy nią a mężem. Kobieta była opanowana i spokojna, a nawet wydawało się nieco przygnębiona.
Zobacz też: Agata ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wybudowała dom w Australii. Zataiła wszystko przed produkcją
Agata ze "ŚOPW" szczerze o relacji z Piotrem. Wspomniała o podziale pieniędzy
Z racji, że Piotr nie pojawił się w finałowym odcinku, widzowie i eksperci mogli poznać odczucia tylko jednej strony. Agata zdradziła, że nie tak wyobrażała sobie koniec. Liczyła, że będą mogli zakończyć swoją relację z Piotrem pokojowo. Podkreśliła jednak, że to jeszcze nie koniec ich znajomości, bowiem muszą podzielić prezenty i pieniądze, które otrzymali podczas wesela.
Chciałabym pokojowo się rozstać, bo to jednak będzie na dłuższą metę lepsze. (...) Musimy jeszcze powymieniać prezenty i podzielić pieniądze, więc to będzie takie ciężkie trochę. Ale tak, wolałabym umieć sobie podać rękę i powiedzieć "sorry, że nie wyszło i życzę Ci wszystkiego dobrego" - powiedziała szczerze Agata.