NewsyTo pierwsza taka sytuacja w "ŚOPW"! Piotr zrejterował przed Agatą

To pierwsza taka sytuacja w "ŚOPW"! Piotr zrejterował przed Agatą

Agata i Piotr ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przeszli krętą drogę przez cały program. Para od samego początku miała problemy z komunikacją. W finałowym odcinku doszło do konfrontacji z psycholożkami i na jaw wyszło wiele spraw!

Agata i Piotr spotkali się z psycholożkami
Agata i Piotr spotkali się z psycholożkami
Źródło zdjęć: © Facebook | Ślub od pierwszego wejrzenia

19.11.2024 | aktual.: 19.11.2024 23:18

Nadszedł finał 10. sezonu "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Widzowie w końcu dowiedzą się, jakie będą dalsze losy wszystkich uczestników. Przez całą edycję wiele emocji wzbudzał los Agaty i Piotra, których relacja od pierwszych odcinków była pełna napięć i nieporozumień. W ostatnim odcinku jedna z psycholożek rozmawiała z Piotrem, który był szczęśliwy, że w końcu ma "święty spokój". W najnowszym odcinku widzowie dowiedzieli się jednak wielu szokujących informacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Agata i Piotr w finałowym odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia"

Najpierw ekspertka odwiedziła Agatę. Zuzanna przyszła sprawdzić, co słychać u uczestniczki i wyznała, że po ostatniej rozmowie miała wrażenie, że kobieta jest na nią zła. — Nie byłam zła na ciebie, tylko ogólnie na sytuację, bo [...] domyśliłam się, że w ogóle nie wiedziałaś, co się stało, bo to było zaraz po naszej pierwszej sprzeczce i ja jeszcze nie miałam czasu z nim pogadać — wyjaśniła Agata.

Uczestniczka wyznała również, że stresuje się spotkaniem z Piotrem. Ekspertka wyjaśniła Agacie, że powinna czuć się swobodnie, bo podczas rozmowy będą obecne psycholożki.

Piotr nie pojawił się na spotkaniu z psycholożkami i Agatą

Kiedy nadszedł czas konfrontacji, Agata przyszła jako pierwsza. Kobieta zdradziła, że miała kontakt z Piotrem od czasu wizyty Zuzanny. — Był kontakt sporadyczny, ale do niczego nie doprowadził — powiedziała uczestniczka. Kiedy została zapytana o to, czy jej mąż dołączy do spotkania, zaprzeczyła, ponieważ wypadła mu "sprawa rodzinna":

Powiedział, że sorry, jakieś sprawy rodzinne wczoraj miał, więc...

Okazało się, że Zuzanna kontaktowała się z Piotrem, który obiecał jej, że pojawi się na spotkaniu. W trakcie rozmowy z psycholożkami wyszła na jaw jeszcze jedna kwestia. Piotr namawiał Agatę, żeby ta nie przyjeżdżała na spotkanie i została z nim w związku.

Później jeszcze wysłał SMS-a, że jeśli się zdecyduję, że chcę zostać w małżeństwie, to żebym nikomu nic nie mówiła, żeby to była niespodzianka — ujawniła.

Nigdy wcześniej w historii programu nie doszło do sytuacji, w której jeden z uczestników nie pojawił się na finałowym spotkaniu.

Agata podjęła decyzję co do dalszej relacji z Piotrem

Piotr nie chciał jednak w ten sposób manipulować Agatą, a po prostu spróbować zbudować z nią związek z dala od kamer. Kobieta wyznała, że nie zrzuca całej winy za rozpad relacji na Piotra. Zaznaczyła, że jest gotowa rozpocząć terapię:

Zapisałam się do eksperymentu i powinnam dać temu sto procent, a tak naprawdę teraz się wycofałam. Stwierdziłam, że nie chcę żadnego męża, że to był zły pomysł, że muszę nad sobą popracować, bo dla niego nie chciałabym się zmienić, bo już tak się zniechęciłam do niego i on pewnie do mnie też.

W końcu wyznała, że chce się rozwieść. Sukienka czeka na spalenie na rozwodowej imprezie — podsumowała.

Agata wyznała, że Piotr wysłał jej papiery rozwodowe

Pod koniec finałowego odcinka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" Agata udała się na lunch z koleżanką. Gdy ta, zapytała ją o to, jak się czuje, uczestnika wyznała, że "wszyscy wiemy, że będzie rozwód".

Ostatnio jak napisał to właśnie o ten rozwód. Dopytywał się, czy adres ma dobry, bo chciał mi wysłać papiery rozwodowe — kontynuowała.

Agata wyznała, że chciała poczekać z rozstaniem do końca emisji programu, a dopiero później martwić się "legalnymi sprawami", ale "Piotr miał inne pomysły w tym temacie":

Mam tylko nadzieję, że jak mu tak prędko do rozwodu to nazwisko też odda, bo nie chciałabym, żeby miał moje nazwisko (Piotr przyjął nazwisko kobiety — przyp. red. Jastrząb Post). No i zobaczymy, bo w tym momencie nie dowiem się od niego nic, bo zablokowałam jego numer.

Uczestniczka wyznała, że planuje wyjechać do Australii na rok. Podjęła taką decyzję, gdyż niedawno skończyła budować tam dom. Nie chciała jednak tego ujawniać, ponieważ nie wiedziała, czy mąż polubiłby ją za charakter, czy posiadany majątek. Agata zadeklarowała, że gdyby eksperyment się udał, byłaby gotowa za jakiś czas wrócić z Australii lub np. zabrać tam Piotra ze sobą.

Wybrane dla Ciebie