NewsyPiotr nie pojawił się na finale ŚOPW. To pierwsza taka sytuacja w programie, widzowie podzieleni

Piotr nie pojawił się na finale ŚOPW. To pierwsza taka sytuacja w programie, widzowie podzieleni

Piotr i Agata byli jedną z najbardziej kontrowersyjnych par programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Ich burzliwa relacja pełna napięć i nieporozumień znalazła swój finał nieco wcześniej. To dlatego Piotr nie pojawił się w ostatnim odcinku? Internauci nie szczędzą słów krytyki, ale są też głosy wsparcia.

Dlaczego Piotr nie pojawił się na finale ŚOPW?
Dlaczego Piotr nie pojawił się na finale ŚOPW?
Źródło zdjęć: © Facebook | Ślub od pierwszego wejrzenia TVN

20.11.2024 | aktual.: 20.11.2024 07:35

Program "Ślub od pierwszego wejrzenia" dostarcza emocji i zaskakujących zwrotów akcji, ale niewiele momentów w jego historii odbiło się takim echem, jak finał Piotra i Agaty. Zamiast stawić czoła trudnej rozmowie i podjąć decyzję na oczach widzów, Piotr wycofał się, tłumacząc swoją nieobecność szacunkiem do rodziny partnerki i chęcią uniknięcia dalszych konfliktów. Czy słusznie?

Piotr nie pojawił się na zakończeniu eksperymentu. Dlaczego?

Piotr Miechowski, uczestnik programu "Ślub od pierwszego wejrzenia", wywołał niemałe zamieszanie, gdy nie pojawił się na finałowym spotkaniu, które miało zadecydować o przyszłości jego relacji z Agatą. Decyzja o rezygnacji z udziału w spotkaniu, jak sam tłumaczy w rozmowie z TVN, była podyktowana szacunkiem do rodziny swojej partnerki. Miechowski wskazał, że chciał uniknąć potencjalnych konfliktów i niepotrzebnych emocji.

Uczestnik zwrócił uwagę na wybuchowy charakter Agaty, podkreślając, że wielokrotne napięcia i kłótnie sprawiły, iż nie widział sensu uczestniczenia w kolejnym konfrontacyjnym spotkaniu. Piotr przyznał, że jednym z kluczowych powodów była informacja, jakoby Agata od samego początku nie wierzyła w ich relację.

Niestety przez ten czas Agata robiła wszystko, żebym po prostu nie chciał się do niej odzywać, żebym nie chciał z nią rozmawiać i żeby tego kontaktu nie było - powiedział Piotr.

Według niego miało to znacząco wpływać na jej dystans i chłodne zachowanie, co potęgowało trudności w budowaniu jakiejkolwiek bliskości.

Internauci oburzeni decyzją Piotra

Decyzja Piotra o niepojawieniu się na finale programu spotkała się z szerokim odzewem w mediach społecznościowych. Internauci podzielili się na dwa obozy – jedni krytykowali jego postawę, nazywając ją "tchórzostwem" i "manipulacją", drudzy zaś wykazywali pewne zrozumienie dla jego decyzji. W sieci pojawiły się liczne komentarze, w których zarzucano Piotrowi, że unika odpowiedzialności i stara się stawiać w roli ofiary.

Piotruś pan się nawet nie zjawił. Wszystko na pokaz! Wspaniale przedrzeźniła go ta psycholożka. Nie wierzę panie Piotrze w ten pana argument. A co z Piotrem ? Nie spotka sie? Widzę, że nawet nie potrafil sie po raz ostatni spotkać, dla szacunku - napisała jedna z internautek.

Jednocześnie inni bronili Piotra, zwracając uwagę, że relacja od początku była skazana na niepowodzenie i dalsze publiczne konfrontacje mogłyby jedynie zaszkodzić obu stronom.

Nie szanowali się, więc po co miał iść jeszcze na finał odcinka? (...) Piotr źle zrobił, że nie przyszedł ale to udawanie go przez ekspertkę i parodiowanie go, bardzo nieprofesjonalne - czytamy.

Wielu wskazywało, że toksyczność w ich relacji była widoczna na ekranie i dalsze konflikty mogły tylko nasilić się w obecności kamer.

Piotr oburzył widzów "Ślubu od pierwszego wejrzenia"
Piotr oburzył widzów "Ślubu od pierwszego wejrzenia"© Instagram

Niektórych fanów programu, Piotr po prostu zawiódł. Bo jako jedyny z uczestników, wydawał się być w pełni dojrzały, ale ostatecznie nie pokazał swojej klasy.

Patrząc po wieku wydawał się najbardziej dojrzałą osobą, a okazało się, że był najbardziej niedojrzały ze wszystkich - podsumował fan programu.

Zgadzacie się z takimi opiniami?

Wybrane dla Ciebie