Pogrzeb Krzysztofa Krawczyka. Żona zdobyła się na kilka przejmujących słów. Na pożegnanie ucałowała trumnę
Krzysztof Krawczyk bardzo długo szukał szczęścia w miłości. Brał ślub z trzema różnymi kobietami. Z ostatnią żoną, młodszą o 13 lat Ewą, legalizował związek kilkukrotnie. Najpierw pobrali się w 1985 roku w USA. Gdy przylecieli do Polski, okazało się, że ich małżeństwo nie jest ważne w świetle polskiego prawa. Ewa i Krzysztof wzięli więc ślub cywilny. W 1988 roku zdecydowali się złożyć przysięgę przed ołtarzem. Sakramentalne „tak” wypowiedzieli w świątyni przy ulicy Koszykowej w Warszawie.
10.04.2021 | aktual.: 10.04.2021 20:54
Ich relacja była burzliwa. Małżonkowie rozwiedli się w 2002 roku, potem znów się pobrali. Na co dzień mieszkali w Grotnikach pod Łodzią z trzema adoptowanymi córkami.
Krzysztof i Ewa przez wiele lat spędzali razem niemal każdą wolną chwilę. Niedawno rozdzielił ich koronawirus, przez którego artysta spędził kilka tygodni w szpitalu. Gdy muzyk tuż przed Wielkanocą opuścił placówkę, jego żona nie potrafiła ukryć zachwytu:
Niestety Krzysztof i Ewa długo nie nacieszyli się sobą. Krawczyk zmarł w poniedziałek, 5 kwietnia.
Pogrzeb Krzysztofa Krawczyka. Ewa Krawczyk zabrała głos
W sobotę odbył się pogrzeb Krzysztofa Krawczyka. Wybitnego artystę żegnali bliscy i przyjaciele. Wśród nich był także wieloletni menadżer oraz przyjaciel artysty, Andrzej Kosmala. Swoje przemówienie zaczął od opowieści o ich relacji:
Chociaż nie chciał zabierać głosu na pogrzebie, zmienił zdanie, gdy zwróciła się do niego żona artysty, Ewa Krawczyk. W jej imieniu przekazał krótką wiadomość:
Menadżer artysty dodał, że pamięć o Krzysztofie będzie wiecznie żywa dzięki jego twórczości. Artysta w pełni wykorzystał talent, który otrzymał:
Na zakończenie uroczystości w katedrze, gdy w tle rozbrzmiewała Barka, Ewa Krawczyk ucałowała trumnę. Tak pożegnała się z mężem.
Przy trumnie muzyka ustawiona została warta honorowa strażników ze straży miejskiej. Uwagę zwracał wieniec od żony Ewy opatrzony słowami:
Kazanie na pogrzebie Krzysztofa Krawczyka. Kilka słów do Ewy
Do żony Krzysztofa Krawczyka podczas ceremonii pożegnalnej zwrócił się biskup Antoni Długosz, który wygłosił rozrywające serce kazanie:
Krzysztof Krawczyk zmarł w wieku 74 lat.