Smaszcz odpaliła się po złożeniu doniesienia na policję. Okrutne słowa pod adresem Cichopek i Kurzajewskiego. Ktoś tu im bardzo źle życzy…
Paulina Smaszcz wdała się ostatnio w kilka medialnych afer. Najpierw ujawniła związek Kasi Cichopek z Maciejem Kurzajewskim, a później udzieliła kilku wywiadów, w których nie oszczędziła byłego męża. Kilka niemiłych słów z jej ust usłyszały na swój temat także Iwona Pavlović i Izabela Janachowska. Wokół byłej żony dziennikarza zrobiło się spore medialne zamieszanie. Fani byli mocno podzieleni. Jedni ją wspierali, inni natomiast sugerowali, że powinna nieco odpuścić.
Smaszcz poza wywiadami zabierała też głos w social mediach, i to właśnie tam dodała nagranie z odwiedzin w domu byłej teściowej. Wrzuciła do sieci wideo, na którym mówiła do obserwatorów wprost spod domu mamy Macieja Kurzajewskiego. Dla niektórych było to już za wiele, a jedna z internautek takie zachowanie uznała nawet za stalking.
Postawa Pauliny przeraziła Macieja i jego schorowaną, 74-letnią mamę, która po spotkaniu z byłą synową musiała przyjąć leki uspokajające. Kurzajewski tym razem powiedział dość i wziął sprawy w swoje ręce. Zgłosił byłą żonę na policję, co potwierdził w rozmowie z Super Expressem:
Smaszcz raczej nie przejęła się całą sytuacją. W odpowiedzi na zachowanie swojego eks-męża przedstawiła własną wersję zdarzeń:
Paulina Smaszcz atakuje Kasię Cichopek i Macieja Kurzajewskiego
Reakcja Macieja sprowokowała Paulinę do kolejnych działań. "Kobieta petarda" udostępniła na Instastory serię wiadomości, jakie otrzymała od wspierających ją fanek. Wcześniej w ten sposób poniżyła Kasię Cichopek, za co została ostro skrytykowana. I tym razem wśród licznych komentarzy nie zabrakło hejtu pod adresem Kurzopków.
Jedna z internautek ewidentnie źle życzy zakochanym, co spotkało się z aprobatą Smaszcz:
Kolejne wpisy były peanami na temat działalności Pauliny. Znajdziecie je w naszej galerii, a poniżej jedyny wspólny wywiad z Kasią i Maciejem po ogłoszeniu związku.