NewsyMiarka się przebrała! Kurzajewski zgłosił Smaszcz na policję. Po tym, co zrobiła jego schorowanej mamie, nie miał wyjścia. "To bardzo bolesne"

Miarka się przebrała! Kurzajewski zgłosił Smaszcz na policję. Po tym, co zrobiła jego schorowanej mamie, nie miał wyjścia. "To bardzo bolesne"

Maciej Kurzajewski od prawie dwóch miesięcy musi mierzyć się z licznymi przykrościami, jakie serwuje mu była żona. Paulina Smaszcz nie oszczędza ani jego, ani jego nowej partnerki. W weekend udostępniła ohydny wpis, w którym jedna z internautek nie miała litości dla Kasi Cichopek.

Paulina Smaszcz, Maciej Kurzajewski (fot. Kapif)
Paulina Smaszcz, Maciej Kurzajewski (fot. Kapif)
Aneta Błaszczak

22.11.2022 | aktual.: 22.11.2022 18:46

Smaszcz, publikując skandaliczny, naszpikowany złośliwościami pod adresem swojej następczyni tekst dała przyzwolenie na eskalowanie hejtu w sieci. Taka postawa nie spodobała się internautom, którzy w licznych komentarzach dostanie dali do zrozumienia, co o niej myślą.

Wcześniej Paulina odwiedziła w domu schorowaną mamę swojego byłego męża. Całą wizytę relacjonowała w social mediach, opowiadając ze szczegółami, co robiła pod jej posiadłością. Tłumaczyła, że chciała sprawdzić, co się dzieje z psem o imieniu Bono, którego Maciej rzekomo miał się pozbyć. Ostatecznie okazało się, że czworonóg nadal jest pod opieką dziennikarza, a co więcej – ten zabiera go ze sobą do pracy w TVP.

Dziś Super Express przychodzi z kolejnymi rewelacjami na temat Pauliny i Macieja. Okazuje się, że Kurzajewski powiedział dość i postanowił zgłosić byłą żonę na policję.

Maciej Kurzajewski zgłosił Paulinę Smaszcz na policję. Za co?

Tabloid przypomina, że decyzję o rozwodzie trzy lata temu podjęła Paulina. To ona miała zakończyć małżeństwo, które zawarła z Maciejem w 1996 roku (zobacz zdjęcia ze ślubu). Para doczekała się dwóch synów, którzy są już dorośli. Obaj układają swoje życie za granicą. Starszy – Franek – we Włoszech, a młodszy – Julek – w Holandii, gdzie mieszka z lokalną rodziną.

Franek ma 25 lat i mieszka z żoną Laurą w Veronie. Wcześniej studiował i mieszkał w Izraelu. Julek uczy się obecnie w Amsterdamie i został zakwalifikowany do specjalnego programu dla licealistów, który polega na zanurzeniu się w kulturze obcego kraju i minimalnym kontakcie z rodzicami w Polsce. Żeby odwiedzić młodszego syna albo zabrać go na narty Maciek musi wystąpić o specjalne pozwolenie, o zwykłych odwiedzinach nie ma nawet mowy – mówi Jastrząb Post osoba dobrze zorientowana w sytuacji.

W zeszłym tygodniu Paulina Smaszcz postanowiła „dobrać się” także do mamy Maćka – 74-letniej pani Teresy, która jest poważnie chora, mieszka na tej samej posesji co syn i jest pod jego opieką. Jak udało się ustalić Jastrząb Post, dwie siostry Maćka na co dzień mieszkają poza Polską i bardzo martwią się o mamę.

Jak już wspominaliśmy, ostatnio Paulina odwiedziła starszą panią pod nieobecność byłego męża, sprytnie wykorzystując to, że prowadził w tym czasie Pytanie na śniadanie i wzięła ją w krzyżowy ogień pytań na temat… psa, którego Maciek miał rzekomo wyrzucić z domu.

Maciej Kurzajewski z psem Bono
Maciej Kurzajewski z psem Bono

Mama Macieja Kurzajewskiego przeżyła spotkanie z Pauliną Smaszcz

Cała sytuacja mocno odbiła się na zdrowiu pani Teresy. Super Express twierdzi, bazując na doniesieniach swojego informatora, że seniorka musiała przyjąć leki uspakajające, by poradzić sobie z emocjami. Dodatkowo schorowana kobieta na co dzień zmaga się z cukrzycą. Wtedy Kurzajewski uznał, że miarka się przebrała. W porozumieniu z siostrami zgłosił sprawę na policję. Uznał, że Paulina przekroczyła wszelkie granice, naruszając mir domowy.

Według ustaleń dziennikarzy gazety codziennej sprawą zajęli się funkcjonariusze z komisariatu w Wesołej pod Warszawą:

Potwierdzam, po naradzie rodzinnej zdecydowaliśmy, że trzeba tę sprawę zgłosić policji i zrobiłem to ja. To bardzo bolesne dla nas wszystkich, dlatego nie chcę wdawać się w szczegóły – wyznał Kurzajewski.

Cała sytuacja miała miejsce tydzień temu, ale dopiero teraz wszystko przedostało się do mediów.

Paulina Smaszcz odpowiada Maciejowi Kurzajewskiemu

Paulina Smaszcz nie pozostawiła bez echa opisanego wyżej zgłoszenia na policję. W Super Expressie ukazała się jej odpowiedź na zarzuty byłego męża. Najpierw stwierdziła, że nie była u jego mamy, a następnie… opisała, jak przebiegała wizyta.

Nie byłam nigdy u jego mamy. Byłam po pierwsze w moim byłym domu, a obecnie Maćka domu. Z jego mamą bardzo miło rozmawiałam. To jest bardzo miła starsza pani. Na koniec pożyczyłyśmy sobie zdrowia i ucałowałyśmy się… To było bardzo miłe spotkanie – powiedziała Super Expressowi.

Dodała również, że z byłą teściową ma świetne relacje, a zjawiła się u niej na prośbę synów.

Stanowczo zaprzeczam doniesieniom Macieja Kurzajewskiego, że nachodzę nasze byle miejsce zamieszkania i jego mamę oraz moją byłą teściową, które przebywa w domu mojego byłego męża. Z moją byłą teściową Teresą Kurzajewską pozostaję w pozytywnych relacjach. Na posesji domu Macieja Kurzajewskiego byłam tylko raz, na prośbę moich synów, by sprawdzić, czy pies BONO po wydaniu go przez Macieja wrócił jednak do domu – dodała.

Osoba z otoczenia Kurzajewskiego zdradziła Plotkowi, że był on skłonny umówić się na spotkanie z byłą żoną i wyjaśnić wszelkie niesnaski na spokojnie, bez zbędnych emocji i medialnej afery. W trudnym czasie mężczyzna może liczyć na wsparcie swojej drugiej połówki. Kasia Cichopek stanęła na wysokości zadania. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj.

Poniżej pierwszy i jedyny wywiad Macieja Kurzajewskiego i Kasi Cichopek, w którym komentują zachowanie Pauliny Smaszcz.

  • Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski w Pytaniu na Śniadanie
  • Kasia Cichopek, Maciej Kurzajewski - 70-lecie TVP
  • Maciej Kurzajewski z mamą Teresą Kurzajewską (fot. KAPIF)
  • Maciej Kurzajewski z mamą (fot. KAPIF)
  • Maciej Kurzajewski i Paulina Smaszcz - zdjęcia ślubne
  • Maciej Kurzajewski i Paulina Smaszcz - zdjęcia ślubne
  • Paulina Smaszcz
[1/7] Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski w Pytaniu na Śniadanie
Wybrane dla Ciebie