Nowe fakty w sprawie śmierci Ewy Tylman. Co nowego wyszło na jaw?
Od kilkunastu miesięcy media wciąż żyją sprawą zaginięcia Ewy Tylman. Z Warty wyłowiono zwłoki i wszyscy czekali na wyniki badań DNA. Teraz już wszystko wiadomo.
27.12.2016 | aktual.: 27.12.2016 15:11
Okazuje się, że pojawiły się nowe fakty w sprawie śmierci tej młodej dziewczyny. Przypomnijmy, że proces oprawcy rozpocznie się już 3 stycznia.
Warto zauważyć, że Tylman w nocy z 22 na 23 listopada 2015 roku wracała z imprezy firmowej wraz ze swoim kolegą. Ten jednak miał dzwonić wcześniej po jej chłopaka.
Śledczy Gazety Wyborczej ustalili, że Ewa i jej znajomy pokłócili się ze sobą ok. 3:21. Pobudzenie seksualne Adama Z. przestraszyło Tylman i dziewczyna postanowiła uciekać. Ostatecznie dogonił ją, a w wyniku szarpaniny Ewa wpadła do wody. Z kolei Adam Z. miał twierdzić, że jest gejem. Kilkukrotnie podobno próbował skontaktować się ze swoim partnerem, a ostatecznie poprosił go o pomoc w powrocie do domu i to na chwilę po tym, jak dziewczyna wpadła do rzeki. Co więcej, dziennik ujawnił, że Adam Z. przed zatrzymaniem zażywał amfetaminę. Próbują jednak ustalić, czy w czasie wypadku także był pod wpływem środków odurzających.
To naprawdę straszne.
Zobacz także