Nowe doniesienia w sprawie śmierci Ewy Tylman!
Niedługo minie rok od śmierci Ewy Tylman. Przypomnijmy, że poznanianka przez 8 miesięcy po jej zaginięciu trwały poszukiwania jej ciała. Dopiero 25 lipca 2015 roku wyłowiono je z Warty. Do tej pory nie ma dowodów na to, jaka była przyczyna jej śmierci. Podejrzenia padają na towarzyszącego jej w ostatnich chwilach życia Adama Z. Ten jednak nadal nie przyznaje się do winy. Śledczy twierdzą, że działał sam. Przypomnijmy, że od grudnia zeszłego roku przebywa on w areszcie.
14.11.2016 | aktual.: 14.11.2016 13:04
Sekcja zwłok nie wykazała, czy Ewa zmarła w rzece, czy jeszcze na brzegu.
Zobacz także
Według poznańskiej prokuratury, Adam Z. zepchnął Ewę Tylman ze skarpy i nieprzytomną wrzucił do rzeki. Tę informację podał portal www.tvn24.pl.
W sprawie Tylman będzie orzekać dwoje sędziów i troje losowanych ławników. Być może sąd zdecyduje również o przedłużeniu aresztu Adamowi Z., który ma wyjść na wolność 24 listopada br.