Julia Wieniawa nie lubi odgrywać scen łóżkowych. Ma specjalne wymagania, które muszą zostać spełnione na planie
Julia Wieniawa szturmem weszła do show-biznesu. Jest najpopularniejszą aktorką młodego pokolenia. Reżyserzy chętnie angażują ją do swoich produkcji, licząc, że przyciągnie to tłumy widzów.
22-latka zaczynała niewinnie. Pierwszą rolę dostała w serialu Rodzinka.pl, w którym grała dziewczynę z sąsiedztwa. Z czasem zaczynała otrzymywać również odważniejsze propozycje. W najnowszym filmie Patryka Vegi pt. Small world wciela się rolę uprowadzonej dziewczynki, która w młodym wieku została wywieziona i sprzedana do celów seksualnych.
To była, jak sama Julia mówi, najtrudniejsza rola w jej karierze. Próbka jej gry aktorskiej poniżej.
Julia Wieniawa o scenach seksu
W serialu Zawsze warto Julia Wieniawa po raz pierwszy musiała odegrać scenę łóżkową. Nie było to dla niej łatwe:
Zawsze się denerwuje, żeby trafić na partnera filmowego, który w fajny sposób też cię potraktuje i nie będzie jakichś podtekstów, seksistowskich żartów podczas planu. Wtedy sprawia to, że ja się czuję niekomfortowo. Na szczęście w swojej karierze udało mi się trafić na ludzi, którzy są naprawdę w porządku. Nigdy nie było przekroczonej granicy, wydaje mi się – wyznała w rozmowie z Pomponikiem.
Julia Wieniawa ma specjalne wymagania dot. scen łóżkowych
Młoda aktorka ma wymagania podczas scen łóżkowych:
Wiadomo, że te pierwsze razy w sensie przed kamerą, były najbardziej stresujące i nie ukrywam, że bardzo staram się, żeby na planie nie było niepotrzebnych osób, tylko operator, oświetleniowiec i reżyser, a nie niepożądane osoby. Im mniej osób tym lepiej, bo jednak jest to troszkę dziwne.
Nie ukrywa, że zbliżenia przed kamerą są dla niej stresujące:
Każdego takie sceny stresują, bo są one gdzieś tam niekomfortowe. Jak człowiek dobrze się dogada z drugim aktorem i wszystko jest przemyślane i nie ma momentu na spontaniczność, gdzie mogę się przestraszyć, że ktoś jakąś granicę przekracza, to jest okej.
Na koniec gwiazda wyznała, że bardziej wymagającym dla niej jest, kiedy ma dużo tekstu do nauczenia, niżeli udawany seks.
