Sebastian Fabijański zaliczył poważną wtopę w Sylwestra. Rozbrajające materiały pokazała Maffashion. Fani nie mogli przestać się śmiać
Sebastian Fabijański i Maffashion są parą od co najmniej stycznia 2020 roku. We wrześniu tego samego roku urodziło się ich pierwsze dziecko: synek Bastian Jan. Początkowo blogerka modowa ukrywała to, że jest w ciąży. O powodach podjętej przez siebie decyzji opowiedziała w programie Dzień Dobry TVN. Chodziło przede wszystkim o aspekty zdrowotne ciąży.
Różne rzeczy po drodze ciąży mogą się wydarzyć. Mamy i przykłady z branży i wiele osób ma takie przykłady z własnego doświadczenia. To jest moja pierwsza ciąża i nigdy nie wiedziałam, jak się będę w niej zachowywała, jak się będę czuła i jak będę ją przechodziła. Z uwagi na zdrowotne aspekty, przez długi czas to nie był łatwy temat, to nie chciałam o tym mówić – wyjaśniła.
Od czasu porodu Sebastian i Maffashion bardzo się do siebie zbliżyli. Niemal każdą wolną chwilę spędzają razem. Tak też było w Sylwestra. Tym razem rodzina wybrała się na wczasy w Tatry. W sylwestrowy wieczór Julia pokazała się na Instagramie w srebrnym, połyskującym secie składającym się z długiej spódnicy i topu z kołnierzem, który uwydatnił smukłą talię.
W opisie fotek wyznała, że ubrała piękny strój tylko na potrzeby zdjęcia i już wkrótce znów przebierze się w wygodny dres.
Tak bym się ubrała… jakbym szła gdzieś na imprezę. A zaraz znowu wjeżdża dres i ogarniam małego strusia pędziwiatra. Przynajmniej była okazja aby się na chwile odstrzelić - czyt. założyć coś mniej „domowego” – napisała.
Na zdjęciach w sukni się nie skończyło. Maffashion dodała później wspólne fotki z partnerem. Sebastian nie wyglądał na nich na zbyt wyjściowo.
Sebastian Fabijański nie popisał się na Sylwestra. Co zrobił?
Julia wrzuciła na swój profil w Instagramie serię zdjęć, na których popijała wodę z kieliszka i pozowała przy słodko śpiącym Sebastianie.
Tatuś odpadł przed 21:00. Budzić czy nie budzić o północy? Mam dylemat – zapytała followersów.
Reakcje ludzi były przekomiczne. W większości śmiali się z tego, że partner Maffashion postanowił "przyciąć komara". Oto niektóre z dodanych przez nich komentarzy:
- Krzyknij, że Jason przyszedł. A poważnie jak z dzieckiem, jak śpi to nie ruszaj miłego spokojnego wieczoru.
- Budzić! Nie ma tak dobrze.
- Niech śpi, po północy przejmie opiekę nad młodym, a Ty w kimono do białego rana.
- Budź! Jason wjechał.
- Życie rodzica. U nas to samo.
- A myślałam , że tylko ja zasypiam wcześnie jak dziecko.
A wam udało się w tym roku wytrwać do północy?