Sąsiedzi Harry'ego skomentowali "Spare". Auć! Nie takiego odbioru oczekiwał książę...
Książę Harry długo zapowiadał swój pamiętnik Spare, a książka jego autorstwa tuż po wydaniu, pobiła rekord Guinnessa, jako najszybciej sprzedająca się publikacja wszech czasów z gatunku literatury faktu. Autobiografia, zawierająca intymne szczegóły z życia i rodziny Sussexa, rozeszła się w dniu premiery w liczbie 1,43 mln egzemplarzy!
23.01.2023 06:00
O czym napisał Harry? Między innymi oskarża księcia Williama i jego żonę księżną Kate o to, że namówili go do chodzenia w hitlerowskim mundurze (więcej tutaj), pochwalił się, ilu ludzi zabił podczas misji w Afganistanie (więcej tutaj), snuł teorie spiskowe na temat śmierci księżnej Diany (więcej tutaj) i opisał kłótnie swojej żony ze swoją bratową (więcej tutaj). Największą sensacją są jednak opisy fizycznych ataków Williama. Po raz pierwszy miał pobić Harry'ego w 2019 roku.
Do kolejnego ataku miało dojść po pogrzebie księcia Filipa w 2021 roku. Rozwścieczony William miał wtedy zacząć szarpać młodszego brata i pokrzykiwać niewybredne komentarze księżnej Dianie.
Okazuje się jednak, że Spare nie wszędzie cieszy się takim powodzeniem, jak w Wielkiej Brytanii. Co mówią o autobiografii sąsiedzi Harry'ego?
Sąsiedzi Harry'ego komentują jego autobiografię
Harry i Meghan mieszkają obecnie w kalifornijskim, liczącym około 10 tys., mieszkańców Montecito. Wśród sąsiadów mają gwiazdy, np. Oprah Winfrey, Ellen DeGeneres, Gwyneth Paltrow oraz Katy Perry i Orlando Blooma. Sami też nie są anonimowi, chociaż nie budzą takich samych emocji jak w ojczyźnie księcia:
Najbardziej znany pisarz mieszkający w Montecito, TC Boyle nie ukrywa, że nie jest zainteresowany autobiografią swojego sąsiada:
Wiadomo też, że sprzedaż autobiografii też nie jest tak spektakularna, jak na Wyspach. Okazuje się, że w miejscu obecnego zamieszkania Sussexów, pierwszego dnia nie sprzedano ani jednego egzemplarza Spare. W Montecito na początku stycznia szalały burze i mieszkańcy w obawie przed lawinami błotnymi, nie wychodzili z domu, więc to może być wyjaśnienie tego zjawiska.
Przez cały kolejny tydzień, choć sytuacja pogodowa poprawiła się, sprzedaż książki wcale nie była lepsza. W ciągu prawie dwóch tygodni w księgarni w Montecito sprzedano zaledwie 30 egzemplarzy autobiografii Harry'ego.
Jak widać, gigantyczny sukces Spare z Wielkiej Brytanii, nie rozciągnął się na Stany Zjednoczone.