Halina Mlynkova dostawała POGRÓŻKI od byłego męża. Ujawniła zdrady: "Tam było mnóstwo kobiet"
Halina Mlynkova źle wspomina drugie małżeństwo, które zawarła w Pradze. W najnowszym wywiadzie ujawniła, że były mąż ją zdradzał, a także jej groził. – Bardzo nie chcę do tego wracać – powiedziała.
Halina Mlynkova ma za sobą dwa rozwody, a obecnie jest związana z Marcinem Kindlą, z którym ma syna. Wcześniej była żoną Łukasza Nowickiego, a następnie wyszła za Leszka Wronkę, z którym mieszkała w Pradze. Po rozstaniu z drugim mężem nie szczędziła mu krytyki, m.in. ujawniła, że była ofiarą przemocy w małżeństwie. Wiele gorzkich informacji o eksmężu zdradziła w najnowszym wywiadzie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Bogna Sworowska ROZSTAŁA SIĘ z partnerem. Zapytaliśmy, jak się czuje
Halina Mlynkova ujawniła, że dostała POGRÓŻKI od byłego męża. "Zawsze będzie zemsta"
Halina Mlynkova w trakcie rozmowy z Mateuszem Szymkowiakiem ze Świata Gwiazd dała do zrozumienia, że drugi mąż chciał się lansować na związku z nią. Zaprzeczyła przy tym, jakoby żyła w "złotej klatce" w Pradze. Dodała:
Nie chcę o tym mówić, ponieważ na samym początku dostałam pogróżki, że jeżeli będę mówić cokolwiek na temat Pragi, to zawsze będzie zemsta. Tak że to jest kolejny świat, którego, jak mówi moja mama, nie było.
Halina Mlynkova była ZDRADZANA przez męża. "Czułam to"
Halina Mlynkova zaznaczyła, że do dziś czasem wraca wspomnieniami do trudnych momentów w drugim małżeństwie, choć bardzo tego nie chce. Ujawniła, że były mąż zdradzał ją z innymi kobietami:
Na niektóre rzeczy machnęłam ręką. Miałam chyba więcej pozytywnych emocji, ale później, jak się dowiadujesz, że tam było mnóstwo kobiet, to łapiesz się za głowę i mówisz: "Jezus Maria...". Czułam to i nawet powiedziałam: "Kurde, nigdy nikogo nie podejrzewałam, a tu jest tak, że czuję, że coś jest". I miałam rację...
ZOBACZ TEŻ: Halina Mlynkova zdradziła rodzinną tajemnicę. Niebywałe, czego dowiedziała się po latach
Halina Mlynkova wskazała, że zdradzana kobieta czuje "straszny ból" i "rozczarowanie". Zapytana o niewierność byłego męża, wskazała:
Ten, kto zdradza, zawsze będzie cię podejrzewał, a ten, kto nie zdradza, jest na tyle naiwny, że w ogóle nie przychodzi mu to do głowy. Czyli jak jedzie na spotkanie z kolegą, to wierzysz, że jest na spotkaniu z kolegą. Raz w aplikacji samochodowej chciałam zobaczyć, gdzie jest moje auto, i niechcący zobaczyłam, że był pod hotelem. A później pytam: "Gdzie byłeś?". "U prawnika". A prawnik był w zupełnie innym miejscu... Mimo wszystko tłumaczysz sobie: "No tak, mogli się tam spotkać z prawnikiem".
Halina Mlynkova zakończyła temat wyznaniem, że gdy sprawa zdrad wyszła na jaw, to dostała "czerwony telefon" z informacjami o szczegółach skoków w bok byłego męża.