Halina Mlynkova zdradziła rodzinną tajemnicę. Niebywałe, czego dowiedziała się po latach
Halina Mlynkova cieszy się w Polsce dużą popularnością. Gwiazda w jedynym z najnowszych wywiadów opowiedziała o swojej rodzinie. Rzuciła trochę światła na tajemnicę swojego ojca. To niebywałe, co ukrywał przez tyle lat.
Halina Mlynkova stała się w Polsce rozpoznawalna jako wokalistka zespołu Brathanki. Wraz z formacją wylansowała wiele przebojów. Najbardziej znane z nich, takie jak "Czerwone korale", do tej pory potrafi zanucić wielu z nas. Kiedy zespół stał u szczytu popularności, Mlynkova zdecydowała się rozpocząć karierę solową. Od 2011 roku wydała cztery albumy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy Klaudia Halejcio myśli o powiększeniu rodziny? Jakie ma relacje z pierwszą córką Oskara?
Tak Halina Mlynkova wspomina śmierć taty. Był jej bardzo bliski
W niedawnej rozmowie z Żurnalistą Halina Mlynkova opowiedziała nieco więcej o swojej rodzinie. Dowiedzieliśmy się, że gwiazda miała świetny kontakt ze swoim tatą, którego przyszło jej pożegnać zbyt wcześnie. Władysław Młynek odszedł w 1997 roku na skutek wylewu, którego doznał. Wokalistka zdradziła, że była ostatnią osobą, która miała z nim kontakt. Odwiózł ją bowiem na dworzec.
Zachowywał się dziwnie, myślałam, że się na mnie o coś obraził. A to już zaczął się proces wylewu. Źle się czuł. Wrócił do domu i zmarł - powiedziała.
Mlynkova dopiero po śmierci taty dowiedziała się, że ma dwie siostry
W tym samym wywiadzie Halina Mlynkova ujawniła, że dopiero po śmierci taty dowiedziała się, że oprócz rodzonego brata, ma jeszcze dwie przyrodnie siostry. Z kobietami jednak nie utrzymuje kontaktu.
Mam dwie siostry, które mają dzieci, które są chyba w moim wieku, które już mają wnuki. Tak słyszałam - opowiadała jakiś czas temu w programie "W roli głównej".
Mlynkova wyznała także, że najbardziej żałuje, że jej tata nie miał szansy zobaczyć jej scenicznego debiutu. To właśnie on popchnął ją w stronę muzyki.