COVID dopadł gwiazdora TVP. Przestrzega zaniepokojony: "Wielu myśli, że to PRZESZŁOŚĆ"
Robert El Gendy, znany z „Pytania na śniadanie” prezenter, poinformował o swojej walce z COVID-19. Dziennikarz podkreśla, że wirus wciąż jest groźny i apeluje o ostrożność.
Robert El Gendy, popularny dziennikarz Telewizji Polskiej, podzielił się na Instagramie informacją o swoim stanie zdrowia. Prezenter, który prowadzi „Pytanie na śniadanie” razem z Beatą Tadlą, opisał swoje zmagania z wirusem COVID-19.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marcela Leszczak potwierdza rozstanie z Miśkiem Koterskim. Będzie rozwód?
Robert El Gendy zmaga się z wirusem COVID-19. Przestrzega fanów
El Gendy opublikował zdjęcie, na którym widać go w okularach i kapturze. W poście zaznaczył, że choroba „zwaliła go z nóg”. Podkreślił, że wiele osób mylnie uważa, iż wirus już nie funkcjonuje w obiegu.
COVID zwalił mnie z nóg. Piszę trochę ku przestrodze, bo wiele osób myśli, że ten wirus to przeszłość. Powszechna jest też teoria, że jak przeszliśmy go kiedyś już, to następny raz jest lekki. Otóż nic bardziej mylnego - napisał.
Dziennikarz przyznał, że nawet proste czynności sprawiają mu trudność:
Od kilku dni walczę, aby wstać z wyra, a kilka kroków do kuchni to wyczyn.
El Gendy zaapelował do swoich obserwatorów, by dbali o siebie i nie lekceważyli zagrożenia.