Paulina Krupińska zmieniła fryzurę i przefarbowała włosy. Zachwyceni fani myśleli, że widzą Jennifer Lopez!
Paulina Krupińska to jedna z gwiazd stacji TVN. Od dawna pracuje w formacie Dzień Dobry TVN, w którym pracuje u boku Damiana Michałowskiego. Była Miss Polonia dzieli życie pomiędzy Warszawę a Tatry, gdzie znajduje się jej dom, który stworzyła wraz z ukochanym partnerem. W 2018 roku jej mężem został Sebastian Karpiel-Bułecka. Para wychowuje wspólnie dwoje uroczych dzieci: córeczkę Antoninę i synka Jędrzeja.
Dziennikarka jest bardzo aktywna w social mediach. Regularnie dodaje tam swoje zdjęcia. Dziś zaprezentowała efekt metamorfozy, którą zafundował jej fryzjer. Co zmieniła w wyglądzie?
Paulina Krupińska zmieniła fryzurę. Jak wygląda?
Paulina pokazała się na fotografii w nowej fryzurze. Była modelka rozjaśniła włosy, wycięła sobie grzywkę i lekko skróciła końcówki. Jej zdjęcie zobaczycie poniżej.
Zawarła też krótki opis, w którym napisała:
Ja nie wiem co jest w tych wizytach u fryzjera, że człowiek czuje się jakby się na nowo narodził. Wiecie o co chodzi? To był dobry dzień. Dobranoc wszystkim.
W komentarzach zaroiło się od "ochów i achów" pod adresem gwiazdy, a jedna z użytkowniczek porównała ją do Jennifer Lopez:
- Najpiękniejsza prezenterka DDTVN.
- Jak zawsze zjawiskowa.
- Myślałam, że to J. Lo?
- Pięknie jak zawsze! A z fryzjerem to też tak mam.
- Bo to czas tylko dla nas, pogaduchy o lekkich sprawach… śmiechy. A wychodzimy piękniejsze i zadbane. Ot to nasz sekret.
- Jak zawsze piękna styl i charakter super linia nic dodać nic ująć Paula tak dalej – pisali użytkownicy sieci.
Rzeczywiście dostrzegacie podobieństwo do J.Lo?
Paulina Krupińska o wychowaniu dzieci
Ostatnio dziennikarka opowiedziała reporterce Jastrząb Post o tym, jak udaje jej się łączyć pracę zawodową w show-biznesie z wychowanie dwojga dzieci.
W momencie, kiedy ja mam wydania, Sebastian rano zaprowadza dzieci do przedszkola. Ale czy ja mam wydanie, czy nie, to i tak to robi. Odbiera tak samo. Chyba, że ma zajęcia po południu albo ma koncert, to wtedy ja je odbieram. Tak to jest u nas logistycznie rozwiązane.
Pełen wywiad poniżej.
