NewsyNauczycielka Mateusza Murańskiego o jego dzieciństwie. Nagle wspomniała o rodzicach zmarłego 29-latka

Nauczycielka Mateusza Murańskiego o jego dzieciństwie. Nagle wspomniała o rodzicach zmarłego 29‑latka

Mateusz Murański
Mateusz Murański
11.02.2023 20:00, aktualizacja: 11.02.2023 21:03

8 lutego media doniosły o śmierci zaledwie 29-letniego Mateusza Murańskiego. Mężczyzna próbował sił jako aktor i zawodnik mieszanych sztuk walki. Grał w serialu paradokumentalnym Lombard. Życie pod zastaw, a także w nominowanym do Oscara filmie IO. Jako freak figther był powiązany z dwiema federacjami: Fame MMA i High League. Przez ostatnich kilka dni w sieci pojawiły się dziesiątki spekulacji na temat przyczyn śmierci sportowca. Największe zamieszania wywołała wypowiedź Marietty Witkowskiej z Hotelu Paradise dla naszego portalu. Celebrytka zasugerowała, że mężczyzna mógł targnąć się na swoje życie...

Jeżeli było to samobójstwo, o czym słyszałam, ale nie wiem, czy tak jest, to jest to przykre, bo to jest taka słabość człowieka. Pokazuje, co hejt, nagonka robi z ludźmi, nawet którzy pokazują się jako bardzo silnie. Zawsze jest to przykre, gdy umiera człowiek, szczególnie tak młody – powiedziała.

Z kolei były sportowy rywal Murańskiego, Arkadiusz Tańcula, ujawnił, że 29-latek zmagał się z depresją i przez chorobę uciekł w używki.

To jest kolejna ofiara hejtu w Internecie, po Ozdobie (Dawid Ozdoba, zmarł w wieku 45 lat, zawodnik MMA – przp. red.). On mi po walce już mówił, że nie daje sobie już rady z hejtem. Depresja… no i uciekł gdzieś tam w te używki – przekazał.

Prokuratura jak dotychczas oficjalnie przekazała tylko, że przyczyną śmierci "Murana" była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa. Śledczy przekażą więcej informacji, gdy otrzymają szczegółowe wyniki badań histopatologicznych i toksykologicznych.

Mateusz Murański nie żyje. Wspomnienia nauczycielki

Dziennikarze Faktu skontaktowali się z wychowawczynią Mateusza w Szkole Podstawowej nr 4 w Wałczu, Elżbietą Rokitą. Nauczycielka ma z nim same dobre wspomnienia.

Naprawdę był sympatycznym, pogodnym chłopcem. Dał się lubić, uśmiechnięty, wesoły. Mam z nim bardzo pozytywne skojarzenia – zdradziła.

Od wczesnego dzieciństwa ciągnęło go w stronę sportu:

Szczególnie nie wyróżniał się w swoich zainteresowaniach, ale to tak jak wszyscy chłopcy w tym wieku ciągnęli w kierunku sportu. Żadnej konkretnej dyscypliny w szkole podstawowej nie uprawiał.

Mateusz nie sprawiał więcej problemów niż jego rówieśnicy:

Problemy? Nie większe niż inni – normalne dziecko. Jak trzeba było to było grzeczne, jak trzeba było to łobuzowało.

Pani Elżbieta z zaciekawieniem śledziła rozwój kariery "Murana" i doceniała to, że udało mu się wyrwać z małej miejscowości.

Wyjść z małego środowiska, takiego Wałcza, dostać się do serialu i osiągnąć rozgłos medialny, to jest sukces. Nie jest łatwo wydostać się z takiego małego miasta – kontynuowała.

Na koniec pozwoliła sobie na chwytające za serce wyznanie. Wspomniała rodziców Mateusza, którzy przechodzą teraz najstraszniejszy okres swojego życia:

Tak młody wiek to nie czas na umieranie. Jest to niewyobrażalna tragedia dla rodziców – podsumowała.

Redakcja Jastrząb Post podobnie jak pani Elżbieta jest wstrząśnięta tragedią, jaka wydarzyła się w ostatnich dniach.

Mateusz Murański
Mateusz Murański
Mateusz Murański
Mateusz Murański
Zbigniew Buczkowski, Mateusz Murański
Zbigniew Buczkowski, Mateusz Murański
Mateusz Murański nie żyje
Mateusz Murański nie żyje
Mateusz Murański nie żyje
Mateusz Murański nie żyje
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także