Małgorzata Kożuchowska o przyjaźni z raperem narkomanem. Ta historia niestety nie ma szczęśliwego zakończenia
Małgorzata Kożuchowska to klasa sama w sobie. Aktorka zawsze zachwyca wyglądem i zachowaniem. Wpadki chyba jej się nie zdarzają... Nie znaczy to jednak, że gwiazda zawsze obracała się tylko w towarzystwie z wyższych sfer. Niecałe dwadzieścia lat temu, młodziutka Małgosia pracowała na planie filmu pełnometrażowego, na planie którego poznała rapera Bolca.
Dziś aktorka zdradza, że to była wyjątkowa i bardzo silna więź. Małgosia zaprzyjaźniła się z raperem, który miał pociąg do substancji odurzających.
Serialowa Boska z Rodzinki.pl najwyraźniej chciała wpłynąć na zachowanie bliskiego przyjaciela. Bolec miał jednak problemy, których nie umiał przeskoczyć.
Grzegorz zmarł w 2009 roku. Miał wtedy 37 lat. Przyczyną jego śmierci ponoć było samobójstwo, ale bliscy rapera nigdy w to nie uwierzyli. Dziesięć lat po jego śmierci, Małgorzata Kożuchowska wspomina go jako wspaniałego człowieka. Gdyby nie rozdzieliła ich śmierć, pewnie przyjaźniliby się do dziś.