Królowa odebrała tytuły książęcę swoim wnukom. Jest oświadczenie pałacu i odpowiedź rodziny. "Jesteśmy w szoku"
Losy brytyjskiej monarchii śledzą fani royalsów z całego świata. Członkowie rodu Windsorów stali się już poniekąd celebrytami. Udzielają wywiadów, biorą udział w sesjach zdjęciowych, a w ostatnim czasie tematem numer jeden stały się rodzinne afery. Wszystko za sprawą Meghan i Harry'ego, którzy zrezygnowali ze swoich funkcji w monarchii i opuścili Wielką Brytanię. Po roku od wyjazdu udzielili wywiadu, w którym nie szczędzili gorzkich słów pod adresem króla Karola, Williama i Kate. Ich rozmowa z Oprah Winfrey sprzed dwóch lat do tej pory niesie się szerokim echem w mediach.
W Europie jest jednak znacznie więcej, bo aż 12 monarchii. Po śmierci królowej Elżbiety II kolejną najdłużej panującą jest królowa Danii – Małgorzata II. Swoją funkcję pełni od 1972 roku, a w połowie września świętowała 50-lecie panowania. Teraz podjęła ona zaskakującą decyzję i pozbawiła wnuki ich przywilejów.
Królowa Danii pozbawiła wnuki tytułów książęcych
Królowa Danii Małgorzata II i jej mąż Henryk de Laborde de Monpezata, który zmarł 4 lata temu, doczekali się dwóch synów: Fryderyka i Joachima. Każdy z nich założył rodzinę i ma własne dzieci. Decyzją 82-letniej monarchini część wnuków została pozbawiona tytułów książęcych. Straciły je dzieci księcia Joachima – Nikolai, Felix, Henrik i Athena. Pochodzą one z jego dwóch małżeństw i są w wieku od 10 do 23 lat.
W oficjalnym oświadczeniu pałacu pojawiła się informacja o tym, że dzięki takiemu ruchowi będą miały one większą swobodę w podejmowaniu życiowych decyzji:
Była żona księcia, hrabina Aleksandra, która jest matką dwojga starszych dzieci, przyznała, że jest zszokowana decyzją królowej. Wygląda na to, że nie była ona z nimi konsultowana:
Warto wspomnieć, że dzieci księcia Fryderyka i jego żony księżniczki Marii, czyli: 16-letni Christian, 15-letnia Izabela i 11-letni Vincent i Josephin, zachowają swoje tytuły książęce.