Nie żyje legenda kina. Polacy pokochali go za kultową rolę w „Nie lubię poniedziałku”

Kazimierz Witkiewicz nie żyje
Kazimierz Witkiewicz nie żyje
Polska straciła właśnie kolejnego znakomitego aktora. Nie żyje Kazimierz Witkiewicz.
13 lipca w Krakowie zmarł jeden z najbardziej docenianych polskich aktorów starego pokolenia. Artysta miał 93 lata, przyczyny śmierci nie zostały jeszcze podane.
O śmierci artysty poinformował portal Filmpolski.pl:
Nie żyje Kazimierz Witkiewicz, pamiętny Francesco Romanelli w „Nie lubię poniedziałku”. Miał w swoim dorobku także m.in. rolę Felicjana Dulskiego w ekranizacji „Moralności pani Dulskiej” z roku 1975 i generała Władysława Sikorskiego w „Do krwi ostatniej…”.
Aktor zmarł 13 lipca w Krakowie wieku 93 lat.
Kim był Kazimierz Witkiewicz?
Witkiewicz urodził się w Krakowie 12 listopada 1924 roku. Studia Dramatyczne ukończył w 1945 roku, odbierając dyplom, gdy Europa brała pierwszy głęboki oddech po zakończonej wojnie. Widzowie i fani najlepiej znali go z roli Francesco Romanelli w filmie Nie lubię poniedziałku z 1971 roku, ale wcielał się też w rolę Felicjana Dulskiego w kultowej ekranizacji Moralności pani Dulskiej, który miał swoją premierę w 1975 roku.
Ostatni raz na ekranie pojawił się w 1986 roku, w filmie Wandy Jakubowskiej pod tytułem Zaproszenie.
Rodzinie i fanom serdecznie współczujemy.

Nie żyje Kazimierz Witkiewicz. Na zdjęciu jako Francesco Romanelli w filmie Nie lubię poniedziałku z 1971 roku

Nie żyje Kazimierz Witkiewicz. Na zdjęciu jako Francesco Romanelli w filmie Nie lubię poniedziałku z 1971 roku

Nie żyje Kazimierz Witkiewicz. Na zdjęciu jako Francesco Romanelli w filmie Nie lubię poniedziałku z 1971 roku (fot. Filmoteka Narodowa)