Matka pożegnała Katarzynę Litwiniak. Padły przeszywające serce słowa
Katarzyna Litwiniak kilka lat temu zachorowała na raka piersi. Poddała się leczeniu i kiedy wydawało się, że wszystko wraca do normy, nowotwór okazał się silniejszy i dał przerzuty do kości. Sytuacja dramatycznie się pogorszyła. Chociaż lekarze nie dawali szans na wyzdrowienie, Kasia się nie poddawała.
Ratunek dostrzegła w leczeniu w niemieckiej klinice. Z racji tego, że koszta były ogromne, ruszyła zbiórka pieniędzy. Chętnie włączyli się w nią znajomi producentki, którzy oprócz wsparcia finansowego, podawali informację dalej. Udało się zebrać 170 tysięcy złotych, a cały proces leczenia ruszył.
Pomimo woli walki, tej bitwy nie udało się wygrać. Do mediów dotarła smutna wiadomość, że Katarzyna Litwiniak nie żyje. W social mediach przekazała ją menadżerka Anity Lipnickiej – Anita Bartosik:
Kasia – niezwykła Marzycielka… Nie poddała się do samiutkiego końca – jak to Litwa. Jeszcze wczoraj rano o 09:16 mi odpisała, że nie może gadać, po czym dodała: teraz. Odeszła w Doha, ok 16:00 czasu polskiego. Maciej Skwierawski DZIĘKUJĘ, że do samego końca wspaniale się Kasią opiekowałeś. Wziela ze sobą bagaż pełen miłości i więzi z nami, i jak Ją znam zielony kamyk Osieckiej na szczęście. I pewnie teraz zarządza na backstage’u nieba bo przecież nie usiedzi spokojnie na tylku.
Katarzyna Litwiniak nie żyje. Matka żegna córkę
Kiedy wiadomość o śmierci Katarzyny obiegła media, wiele osób przyjęło ją ze smutkiem. Media społecznościowe zalała fala wpisów od bliskich i przyjaciół, którzy chcieli pożegnać producentkę. Wśród nich była też matka Kasi, Jadwiga, która pożegnała córkę. Dodała post, który chwyta za serce.
Kasia odeszła od nas. Zdjęła swoje ludzkie ciało i przeniosła się do krainy MIŁOŚCI. Przesyłam w jej imieniu wyrazy ogromnej wdzięczności za to, że byliście przy niej podczas ostatnich kilku lat. Ja wiem i czuję całym swoim sercem jak wiele pozytywnych zmian jej życie wniosło i jeszcze wniesie w życie wielu ludzi. Wartość życia poznajemy w momencie jego zagrożenia. Kocham Was wszystkich. Zostawiam Was z modlitwą.
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=3071465359570826&set=a.916220441762006&type=3&theater
Rodzinie składamy serdeczne wyrazy współczucia.