J.K. Rowling straciła fortunę i już nie należy do grona miliarderów! Wszystko wydała na… Tak się przechodzi do historii!

J.K. Rowling nie jest już uważana za miliarderkę. Autorka kultowych książek o Harrym Potterze spadła z prestiżowej listy najbogatszych ludzi według Forbesa. Dlaczego? Powody mogą was nieźle zaskoczyć. Na co gwiazda wydała ponad 160 milionów dolarów?

J.K. Rowling nie wymaga przedstawiania – autorka hitowego cyklu o przygodach młodego czarodzieja, Harry'ego Pottera, jest doskonale znana młodszym i starszym miłośnikom książek. Od kiedy zadebiutowała na rynku ze swoją słynną sagą, która doczekała się również adaptacji filmowej oraz kilkunastu gier, pisarka cieszy się niegasnącą popularnością. Dzięki nowemu cyklowi o przygodach Newta Scamandera, czyli Fantastycznym Zwierzętom, Rowling znów wróciła na języki i zarobiła miliony. Niedawno wyszło jednak na jaw, że jej fortuna nie ma się już tak dobrze, jak w minionych latach.

Okazuje się jednak, że gwiazda nie jest już miliarderką. Spadła z prestiżowej listy cyklicznie tworzonej przez magazyn Forbes przez... dotacje na cele charytatywne. Gwiazda przeznaczyła 160 milionów dolarów na pomoc różnorakim fundacjom, stowarzyszeniom i kampaniom społecznym, a choć w 2018 roku zarobiła 54 miliony dolarów na nowym cyklu, nie pomogło jej to wspiąć się znów do ekskluzywnego grona najbogatszych twórców na świecie. Na co wydała tyle pieniędzy?

Założyła między innymi stowarzyszenie Lumos, które pomaga dzieciom w całej Europie. Przekazała też pieniądze na The Maggie’s Centres for Cancer Care czy program Lekarze bez granic.

Internauci twierdzą, że J.K. Rowling próbuje w ten sposób zmyć niesmak w fandomie, który spowodowała swoimi skandalicznymi, homofobicznymi wpisami na Twitterze.

Myślicie, że to prawda?