Nie żyje gwiazda "I kto to mówi". Po operacji doszło do tragedii
W marcu pożegnaliśmy kilku znanych i lubianych aktorów. Wśród nich był m.in. Andrzej Rozmus, któremu rozpoznawalność przyniósł serial Pierwsza miłość. Przez wiele lat walczył z chorobą, nie tracił jednak optymizmu. Chociaż wielu fanów wierzyło, że wróci w pełni do zdrowia, media obiegły informacje o jego śmierci.
24.03.2021 | aktual.: 24.03.2021 14:22
Dwa dni później przekazano, że nie żyje Geoffrey Scott, gwiazdor serialu Dynastia. Zmarł kilka dni po swoich 79. urodzinach.
Niedawno pożegnaliśmy Aleksandrę Koncewicz-Rulewską, która pojawiła się m.in. w serialu Plebania. Aktorka ostatnie chwile życia spędziła w warszawskim szpitalu.
George Segal nie żyje. Zmarł aktor znany z roli w I kto to mówi
To nie koniec smutnych wieści. W środowe popołudnie poinformowano, że zmarł George Segal, amerykański aktor i muzyk, który stał się niezwykle popularny w latach 60. i 70. Wcielał się zarówno w role dramatyczne, jak i komediowe. Pojawiał się w produkcjach takich jak m.in. Król szczurów, Miłość w godzinach nadliczbowych oraz I kto to mówi, która przyniosła mu ogromną rozpoznawalność i rzeszę fanów. Przed kamerami po raz ostatni wystąpił w 2010 roku w komedii romantycznej Miłość i inne używki.
George był postacią docenianą w aktorskim środowisku. W 1967 roku nominowano go do Oscara dla najlepszego aktora drugoplanowego za rolę Nicka w komedii Kto się boi Virginii Woolf?. Zdobył też dwa Złote Globy.
Aktor niedawno przeszedł poważną operację wszczepienia bajpasów. Po zabiegu wdały się poważne komplikacje, o czym poinformowała jego żona, Sonia, w komunikacie skierowanym dla telewizji Sony. Przekazała, że jej mąż zmarł w swoim domu w Santa Rosa, w Kalifornii:
Gwiazdora pożegnał też jego agent Abe Hoch. Powiedział, że będzie mu bardzo brakowało tej znajomości:
George Segal miał 87 lat. Rodzinie składamy serdeczne wyrazy współczucia. Przypominamy też jedną ze scen z udziałem aktora w filmie I kto to mówi.