NewsyMaja Hyży wściekle atakowana po operacji. Dostała obrzydliwy komentarz

Maja Hyży wściekle atakowana po operacji. Dostała obrzydliwy komentarz

Maja Hyży, po operacji biodra i infekcji bakteryjnej, wróciła do domu. W rozmowie z Plejadą artystka odnosi się do krytycznych komentarzy dotyczących jej działalności w internecie.

Maja Hyży wyjawiła, jak radzi sobie z negatywnymi komentarzami
Maja Hyży wyjawiła, jak radzi sobie z negatywnymi komentarzami
Źródło zdjęć: © Instagram | majahyzy

Maja Hyży, znana piosenkarka, niedawno przeszła operację biodra, po której musiała zmierzyć się z infekcją bakteryjną. Obecnie artystka przebywa w domu, gdzie spędza czas z dziećmi i powoli dochodzi do siebie. Niedawno opublikowała na Instagramie filmik, na którym tańczyła, co wywołało falę krytycznych komentarzy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wojciech "Łozo" Łozowski miał problemy z sercem. Opowiedział o zabiegu ablacji. "Jest to trudny psychicznie zabieg"

Maja Hyży o krytyce w internecie

Internauci zwrócili uwagę na to, że jeszcze niedawno Hyży była w szpitalu, a teraz tańczy z uśmiechem na twarzy. Jeden z komentarzy brzmiał: "Już wyzdrowiałaś? Dopiero w szpitalu taka obolała byłaś".

W rozmowie z Plejadą Maja Hyży postanowiła odnieść się do nieprzychylnych komentarzy.

Jest to frustrujące i wkurzające. Te komentarze trochę brzmią, jakby ludzie nie mieli wyobraźni, bo życie właśnie takie jest, że jednego dnia człowiek ma humor, drugiego nie. Pokazuję siebie taka, jaka jestem, nie będę cały czas pokazywać, że jestem cukierkowa. Nie będę też kłamać, że jest wszystko fajnie, tylko jak jest źle, to też mówię o tym, że jest źle, żeby ludzie wiedzieli, że ja jestem normalną osobą, która też ma swoje problemy i również zdrowotne, a nie, że jestem idealna pod każdym względem - mówi.

Hyży wyjaśnia również, że przestała przejmować się hejtem.

Przejmowanie się hejtem mam za sobą. Jak byłam w 'X Factorze', to rzeczywiście miałam z tym duży problem, bo nie potrafiłam sobie tego przetłumaczyć, skąd w ogóle ludzie wpadają na tak genialne pomysły, żeby kogoś hejtować. I to jeszcze z kont fejkowych. Wczoraj dostałam komentarz "p********* sz****", zastanawiam się, co ci ludzie w ogóle mają w głowach. Ale są to konta stworzone tylko po to, żeby wysłać jedną wiadomość i tyle - wyznaje.

Na pytanie o swoje samopoczucie, Maja Hyży zareagowała pozytywnie. Wyjawiła, że czuje się obecnie dobrze, ale przed nią jeszcze kolejny zabieg:

Zbieram siły na kolejną operację, która mam nadzieję, że będzie jak najszybciej, więc na razie ból odpuścił.

Wybrane dla Ciebie