Zapytali eksperta o Republikę. Ledwo ugryzł się w język
Specjalista od wizerunku politycznego ocenił wyniki badania Instytutu Monitorowania Mediów. Stwierdził wiele naruszeń względem przedstawiania Jurka Owsiaka w dwóch stacjach telewizyjnych. Ataki na szefa WOŚP określił jako "obrzydliwe".
TV Republika już od pewnego czasu prowadzi kampanię "Nie daję Owsiakowi, wspieram Republikę", której celem jest zniechęcenie społeczeństwa do wspierania Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Pracownik stacji ujawnia, że stacja nie zamierza całkowicie przemilczeć finału WOŚP, lecz planuje krytycznie komentować działania Jerzego Owsiaka, jednocześnie promując wyniki swojej własnej akcji. Także wPolsce24 nie przedstawia Owsiaka w pozytywnym świetle.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kaczorowska i Herbuś o WOŚP i Owsiaku. “Bardzo mu współczuję, bo wiem, jak można być niesprawiedliwie ocenianym przez ludzi”.
Raport medialny miażdży prawicowe stacje
Na zlecenie fundacji Basta Instytut Monitorowania Mediów sporządził raport z informacji, jakie prawicowe media przekazują na temat Owsiaka. Zweryfikowano 218 publikacji dotyczących Jerzego Owsiaka i WOŚP, które widzowie mogli zobaczyć w dniach 1-12 stycznia 2025 r. w TV Republika i wPolsce24. Wynik jest miażdżący.
89% przekazów było jednoznacznie negatywnych. Stacje skupiły się na personalnych atakach i podważaniu transparentności działań fundacji. 11% informacji było neutralnych. Nie odnotowano żadnej informacji o pozytywnym charakterze.
wPolsce24, stacja odpowiedzialna za 83% badanych publikacji, opublikowała 180 materiałów, w tym 157 o jednoznacznie negatywnym wydźwięku. Wszystkie poddane analizie materiały dotarły do 13 mln widzów, co odpowiada 3,82 mln zł ekwiwalentu reklamowego.
CZYTAJ TAKŻE: Agata Młynarska szczerze o WOŚP i swoich relacjach z Jurkiem Owsiakiem. "On się nie zmienił"
Specjalista ocenił wyniki badania prawicowych mediów
Dr Mirosław Oczkoś, specjalista od wizerunku politycznego, stwierdził, że wyniki raportu są "obrzydliwe".
Nie mogę znaleźć innego słowa, bo musiałbym zacząć używać słów rdzennie Polskich, a myślę, że to się nie nadaje do napisania. To, co robi w ogóle Telewizja Republika, to przekracza wszelkie możliwe granice - wyznał w rozmowie z tokfm.pl.
Ekspert zaznaczył, że w działaniach obu stacji widać chęć oddzielenia twórcy WOŚP od samej idei, gdyż "ktoś zauważył, że idei nie da się zniszczyć".
Wciąga się Jurka Owsiaka w grę polityczną, wypominając mu bilboardy z 2023 roku, kiedy na tablicach zawisły hasła "Pokonamy to ZŁO" i "Wygramy". Chodziło o sepsę, jednak politycy PiS mają inne zdanie na ten temat.
Stąd brak udziału policjantów, strażaków, żołnierzy podczas finałów WOŚP w poprzednich latach. Służby otrzymywały odgórny zakaz uczestniczenia w akcji charytatywnej.
CZYTAJ TAKŻE: Piotr Kraśko nie gryzł się w język. Przed kamerami dopiekł TV Republika. Poszło o WOŚP
Ekspert o skuteczności ataków na Jurka Owsiaka i WOŚP
Dr Mirosław Oczkoś stwierdził, że osobom, które pracują w prawicowych mediach, puściły hamulce.
Nie ma żadnej kontroli nad słowem, nikt nie odpowiada za to, co mówi. I jeśli ten przekaz trafi na podatny grunt, czasami do osób, które są nieprzygotowane na to, czasami po prostu wierzących w ten przekaz, to może dojść do tragedii - przypomniał dramatyczne wydarzenia sprzed sześciu lat, gdy zginął prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz.
Ekspert stwierdził jednak, że idea WOŚP, która od 32 lat rozgrzewa Polaków w środku zimy, jest bardzo silna.
Nie ma innej instytucji, idei czy jakiegoś działania, które przez 33 lata utrzymywało takie zaangażowanie ludzi. Wydaje się, że trudno jest znaleźć jakikolwiek racjonalny powód do atakowania wydarzenia, jakim jest WOŚP, czyli mimo wszystko to jest destrukcja dla destrukcji - podsumował.