Dorota Gardias ze smutną relacją z placówki zdrowia. Na ten widok serce się kraje. Jej smutna mina oddaje powagę sytuacji

Dorota Gardias zaczynała karierę jako modelka. Pod koniec lat 90. została Miss Lubelszczyzny. Później gościła na okładkach wielu magazynów. W 2006 roku dołączyła do ekipy TVN, gdzie pracuje do dziś. Trzy lata później zwyciężyła dziewiątą edycję Tańca z gwiazdami. W zeszłym roku bezskutecznie starała się o zwycięstwo w programie Mask Singer. Dorota łączy życie zawodowe z macierzyństwem. Ma córkę Hanię, której tatą jest Piotr Bukowiecki. Dorota nie jest już w związku z Piotrem.

Choć jest samotną mamą, nigdy nie narzeka na swój los i dostrzega korzyść z takiego stanu rzeczy.

To, że cały czas jesteśmy razem z moją córką. Myślę, że dzięki temu, że mieszkamy tylko we dwie, ta więź między nami jest jeszcze bliższa. Ona może polegać tylko na mnie, wszystko robimy razem, spędzamy wspólnie mnóstwo czasu. Razem gotujemy, razem gramy, razem się uczymy, ale mamy też swoją przestrzeń. To taki nasz „free time”, kiedy każda z nas ma czas tylko dla siebie. Hania może wtedy robić, co chce. Może wejść na Youtube’a na 20 minut, bo tę rozrywkę staram się akurat jej mocno ograniczać, może bawić się lalkami, rysować, oglądać telewizję czy spotkać się z koleżankami. To jest też czas dla mnie, bo i ja potrzebuję przestrzeni tylko dla siebie. Jesteśmy z Hanią bardzo bardzo blisko, a to dzięki temu, że żyjemy tylko we dwie – zdradziła w toku rozmowy dla Ofemin.pl.

Dzisiejszy wieczór nie był dla Doroty zbyt udany, o czym przekonali się jej followersi z mediów społecznościowych.

Dorota Gardias przeżywa trudne chwile. Co się stało?

Z relacji Doroty na Instastory dowiadujemy się, że dziś wieczorem jej pies rozchorował się do takiego stopnia, że musiała z nim pojechać do jakiejś całodobowej placówki zdrowia dla zwierząt. W korytarzu nagrała krótką relację. Jej przygnębiona mina wyraźnie wskazuje na to, jak bardzo przeżywa tę sytuację. Również psiak nie wygląda najlepiej. Na poszczególnych ujęciach widać, że jest po prostu wykończony. Taki widok chwyta za serce.

Każdy, kto ma lub miał czworonoga, świetnie wie, co musi dziś przeżywać dziennikarka. Redakcja Jastrząb Post trzyma kciuki za to, aby pupil Doroty szybko doszedł do siebie.

Dorota Gardias próbuje sił w nowej branży

W ostatnim czasie 42-letnia piękność próbuje sił w nowej branży – nagrywa muzykę.

Po programie „Mask Singer”, kiedy Kuba Wojewódzki tak mi posłodził i tak dodał wiatru w skrzydła, nabrałam odwagi. Uwierzyłam w siebie, jeśli chodzi o tę płaszczyznę i… mamy piosenkę. Mam już nagrane demo, za chwilę wchodzimy do studia i liczę na to, że w grudniu będziemy już ją mogli państwu zaprezentować — powiedziała w rozmowie z cozatydzien.tvn.pl.

Więcej o jej nowym hobby przeczytacie tutaj.