Zdjęcie Britney Spears w stroju sprzed 20 lat wywołało burzę! Amatroski retusz aż bije po oczach!

Britney Spears miała w swojej karierze kilka wzlotów i upadków. W 2007 roku trafiła na oddział psychiatryczny po tym, jak przeszła załamanie nerwowe. Cały świat spoglądał wtedy na łysą głowę księżnej popu. Niestety rok później sąd orzekł, że piosenkarka nie może decydować o swoim losie i ją ubezwłasnowolnił. Od tamtego czasu opiekę sprawuje nad nią ojciec.

Ostatnio piosenkarka pokazywała swoim fanom pokaźną garderobę, wszystkie sceniczne stroje oraz codzienne ciuchy. Tym razem przyszedł czas na prawdziwą petardę. Pamiętacie jej pierwszy kawałek …Baby one more time? W tym klipie Britney ubrana w mundurek uczennicy stroju wykonuje z koleżankami zaawansowany układ taneczny. Czyżby księżniczka popu podczas porządków w domu znalazła stylizację sprzed lat?

Gwiazda pochwaliła się spódniczką z teledysku i nową bransoletką. Internauci jednak dokopali się do innych informacji, a wprawne oczy grafików skierowały się nie na samą Britney lub jej strój, a ... na dziwne kształty szafek, które są za piosenkarką.

Nie trzeba być  profesjonalnym retuszerem żeby zobaczyć, że coś tu nie gra. Albo Britney ma faliste szafki, albo ktoś majstrował przy tym zdjęciu! Fani już wielokrotnie zarzucali jej, że fotografie, które lądują na jej Instagramie są poprawiane w amatorskich programach graficznych, a gwiazdka próbuje ukryć zbędne kilogramy za pomocą wirtualnego pędzla.

Musimy przyznać, że to dość śmieszna sytuacja, a Britney musi się teraz bardzo wstydzić, że została w tak łatwy sposób zdemaskowana przez fanów. Polecamy piosenkarce zmienić grafika, bo ten najwyraźniej wypalił się zawodowo.