Monika Miller jako lamparcica. Taki strój wybrała na Halloween
Halloween 2025. 1 listopada, dzień po święcie duchów, Monika Miller pochwaliła się swoim drugim przebraniem. Trzeba przyznać, że wyglądała wyśmienicie! Wcześniej pokazała strój numer jeden.
Na 31 października, czyli na Halloween – Święto Duchów, Monika Miller przygotowała dwie różne kreacje. Najpierw pokazała upiorne przebranie. Twarz celebrytki była pomalowana w stylu przypominającym czaszkę, z kontrastującymi barwami czerni i bieli, które podkreślały kontury kości. Do tego dorzuciła strój z wycięciem na dekolt. Z tym zdjęciem Moniki Miller zapoznacie się tutaj.
Monika Miller idzie na studia. Opowiedziała o swoich doświadczeniach z psychoterapią. "Jestem w terapii od 16 lat"
ZOBACZ TEŻ: Maciej Orłoś REAGUJE na krzywdzące nagłówki. Od lat piszą, że PORZUCIŁ ciężko chorą żonę
Monika Miller z drugim przebraniem na Halloween. Jak wyglądała?
Już 1 listopada, na Wszystkich Świętych, Monika Miller wróciła na Instagram, pokazując zdjęcie drugiej kreacji, którą miała na sobie poprzedniego dnia.
Monika Miller miała na sobie halloweenową stylizację inspirowaną dzikim kotem, najprawdopodobniej lampartem. Ubrała dopasowany kombinezon w cętkowany wzór, który podkreślał jej sylwetkę. W talii miała założony czarny, gorsetowy pas, który dodawał stylizacji charakteru i kontrastu.
Jej włosy były rozpuszczone i lekko pofalowane, a na głowie miała opaskę z uszami w tym samym, lamparcim motywie. Makijaż był mocny i dopracowany – z wyraźnym konturowaniem, ciemnymi ustami i makijażem oczu w stylu "cat eye", a na twarzy widniały namalowane cętki, które dopełniały cały zwierzęcy look.
Z czego jest znana Monika Miller?
Monika Miller zawdzięcza swoją popularność znanemu dziadkowi – Leszkowi, który swego czasu zaczął pokazywać ją w mediach społecznościowych. Kariera Moniki szybko się rozwinęła. Najpierw pojawiła się ona w "Tańcu z gwiazdami", a później zaczęła występować jako aktorka w serialu "Gliniarze".