NewsyMisiek Koterski był na dnie, spał na klatkach. Matka bała się, że syn umrze

Misiek Koterski był na dnie, spał na klatkach. Matka bała się, że syn umrze

Misiek Koterski miał w życiu poważne problemy
Misiek Koterski miał w życiu poważne problemy
Źródło zdjęć: © AKPA

15.07.2024 20:38

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Misiek Koterski nie ukrywa, że jeszcze kilka lat temu prowadził życie, z którego nie był dumny. Udało mu się wyjść z nałogu, co, jak twierdzi, zawdzięcza wierze w Boga. Niedawno wspomniał lata uzależnienia.

Misiek Koterski zdobył popularność dzięki roli Sylwusia w filmach reżyserowanych przez jego ojca, Marka Koterskiego. W swojej karierze zagrał w wielu głośnych produkcjach, takich jak "Dzień Świra", "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" oraz "Gierek". Koterski przez wiele lat zmagał się z uzależnieniami od alkoholu i narkotyków, jednak udało mu się przezwyciężyć nałogi dzięki terapii oraz wierze religijnej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Misiek Koterski wygrał z nałogiem

Aktor nie ukrywa, że jeszcze kilka lat temu był uzależniony od narkotyków, a także miał ogromny problem z alkoholem. Dziewięć lat temu Misiek Koterski zawierzył swoje życie Bogu. Celebryta wyznał, że był już tak zmęczony zażywaniem substancji, od których był uzależniony i tym, że nic mu nie pomagało, że widział tylko jedno rozwiązanie.

Uklęknąłem i poprosiłem Boga, żeby dał mi siłę do walki z chorobą i uwolnił mnie od obsesji picia i ćpania. Obiecałem Mu, że jeśli mnie wysłucha, to zrobię wszystko, by już do tego nie wrócić. I stał się cud - stwierdził w wywiadzie dla Plejady.

Jak stwierdził Misiek Koterski w rozmowie z Kubą Jankowskim, ma szczęście, że udało mu się wyrwać ze szponów nałogu.

Jestem w tym małym procencie szczęściarzy, którzy przeżyli. 95 proc. ludzi, których spotkałem w ośrodkach na swojej drodze, nie przeżyło - powiedział.

Misiek Koterski "był na samym dnie"

Zanim jednak postanowił zawalczyć o swoje nowe życie, Misiek Koterski znalazł się "na samym dnie".

Nocowałem na klatkach. Byłem na samym dnie. [...] Moja mama mi się przyznała, że w pewnym momencie tak się poddała, że już tylko czekała na telefon, kiedy usłyszy w słuchawce: "Pani Iwono, pani syn nie żyje".

Aktor stwierdził, że dzięki terapii i wierze w Boga całe jego życie zostało wywrócone do góry nogami. Jednak to właśnie wtedy wszystko paradoksalnie znalazło się na swoim miejscu.

Misiek Koterski wygrał z nałogiem
Misiek Koterski wygrał z nałogiem© AKPA | AKPA
Źródło artykułu:JastrzabPost.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także