Nie żyje menadżer największych gwiazd. Miał tylko 39 lat
Nie żyje Michał Gawlicz, który w branży muzycznej zasłynął z roli wieloletniego menadżerka grupy Habakuk. Pochodzący z Wrocławia mężczyzna był także promotorem i inicjatorem licznych projektów muzycznych. Miał zaledwie 39 lat.
Informację o śmierci Michała Gawlicza przekazali organizatorzy festiwalu Ostróda Reggae Festival, którzy na swojej stronie na Facebooku opublikowali komunikat o następującej treści:
https://www.facebook.com/Ostrodareggaefestival/posts/10155901337326676
Michał pracował także w agencji koncertowej Lionstage, która reprezentuje Gorana Bregovicia, Ayo, Imany, Joss Stone, a w przeszłości odpowiadała za głośny powrót muzyczny Alicji Janosz.
Gawlicza pożegnał również zespół Habakuk:
https://www.facebook.com/habakukband/posts/10156787106785126
39-latek był pomysłodawcą i autorem głośnego koncertu multimedialnego Puls poświęconego Halinie Poświatowskiej. Wiersze w specjalnych aranżacjach w maju w Częstochowie wykonali: Brodka, Renata Przemyk, Natalia Sikora, Emose Uhumnwangho, zespół Jarzębina, Skubas oraz Wojciech Waglewski.
Wrocławianin przez lata pracował z całą plejadą wybitnych postaci związanych z branżą muzyczną – tak narodził się projekt Jest dobrze… piosenki niedokończone, w którym udział wzięli również Krzysztof Materna, Janusz Kondratiuk i Krzysiek Niedźwiecki.
Przyczyny śmierci Michała Gawlicza na razie nie są oficjalnie znane.