NewsyNie żyje muzyk Czerwonych Gitar. Arek Malinowski miał 48 lat

Nie żyje muzyk Czerwonych Gitar. Arek Malinowski miał 48 lat

Nie żyje Arek Malinowski, ceniony na polskim rynku muzycznym gitarzysta basowy, wokalista i kompozytor. Przez kilka lat występował razem z kultowym zespołem Czerwone Gitary. Informacja o śmierci muzyka pojawiła się w mediach społecznościowych we wtorek 2 stycznia 2024 roku. Miał zaledwie 48 lat.

Arek Malinowski
Arek Malinowski

03.01.2024 11:24

Arek Malinowski nie żyje. Były muzyk Czerwonych Gitar miał 48 lat

Informacja o tym, że Arek Malinowski nie żyje, pojawiła się na profilu zespołu Czerwone Gitary na Facebooku. Muzycy grupy pożegnali kolegę, z którym występowali w latach 1999-2003. Podkreślili, że był nie tylko utalentowanym artystą, ale także wartościowym człowiekiem.

Tuż po naszym noworocznym koncercie dotarła do nas bardzo smutna wiadomość. Były muzyk zespołu Czerwone Gitary, Arek Malinowski, nie żyje. Miał 48 lat. Wirtuoz gry na gitarze basowej, wokalista, kompozytor. Zawsze pogodny, zawsze uśmiechnięty, zawsze koleżeński. Grał w Czerwonych Gitarach od 1999 do 2003 r. Jedna z jego piosenek została nagrana przez zespół na CD "Czerwone Gitary O.K.". Arku, żegnamy cię z głębokim żalem. Koledzy z Czerwonych Gitar — czytamy.

Informacja o śmierci Malinowskiego zasmuciła także fanów grupy, którzy nie kryli swojego żalu w komentarzach.

Arek Malinowski zmarł w wieku 48 lat. Nie żyje były muzyk Czerwonych Gitar

Arkadiusz Malinowski zyskał uznanie polskiego rynku muzycznego jako uzdolniony instrumentalista i muzyk sesyjny. Skomponował piosenkę Czerwonych Gitar "Wyluzuj przyjacielu", która znalazła się na płycie "O.K.". Współpracował z tak wybitnymi artystami jak Marek Raduli, Wojciech Hoffman czy Adam Bałdych.

To nie był czas, to nie była pora. Kondolencje dla rodziny, bliskich i znajomych — napisała jedna z fanek.

Śmierć Malinowskiego to bolesna strata dla polskiej muzyki.

Arek Malinowski
Arek Malinowski
Arek Malinowski Czerwone Gitary
Arek Malinowski Czerwone Gitary
Wybrane dla Ciebie