Mateusz Gessler pokazał wszystkim syna. Chłopisko jak dąb
Mateusz Gessler bardzo rzadko pokazuje kadry z prywatnego życia. Właśnie udostępnił zdjęcie z synem, a internet zawrzał. Znajomi i fani kucharza nie mogą uwierzyć w to, co zobaczyli.
Mateusz Gessler pochodzi z uznanej rodziny restauratorów. Jego ojciec, Adam Gessler, był znanym kucharzem. Mateusz prowadzi kilka restauracji w Warszawie i jest rozpoznawalny dzięki udziałowi w programach telewizyjnych, takich jak "Hell’s Kitchen", obecnie zaś można go zobaczyć w "halo tu polsat". Mieszkając w luksusowej kamienicy w Warszawie z żoną Edytą i synem Frankiem, stara się łączyć życie rodzinne z zawodowym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tego nie znajdziecie na talerzu Magdy Gessler. Restauratorka wyznała, czego nie je. Oceniła też odżywianie Polaków
CZYTAJ TAKŻE: Mateusz Gessler nie ma kontaktu z najmłodszym synem Lary. Przed kamerami wyjawił smutną prawdę o kontaktach
Mateusz Gessler pokazał syna
Kucharz rzadko dzieli się zdjęciami bliskich i bardzo mocno chroni swoje życie prywatne. Choć wiadomo, że od lat ma żonę, Edytę, z którą wychowuje jedynego syna, Franciszka, to na jego profilu brak wspólnych zdjęć. Wyjątek Mateusz Gessler zrobił z okazji osiemnastych urodzin Franka, któremu złożył życzenia za pomocą Instagrama.
Właśnie ponownie pokazał swojego syna, który niedługo skończy dwadzieścia lat. Franek przerósł ojca i wyraźnie zmężniał. Na zdjęciu przytula Mateusza Gesslera i całuje go w skroń.
Fani nie mogą uwierzyć w to, jak wygląda syn Mateusza Gesslera
W komentarzach pod zdjęciem zawrzało. Fani nie mogą uwierzyć, że syn Mateusza Gesslera, który jeszcze "niedawno" był małym chłopcem, teraz jest postawnym mężczyzną. Także znajomi i przyjaciele kucharza komentują zdjęcie z niedowierzaniem.
- No nie, to jakiś żart chyba - napisała Agnieszka Hyży.
- Pamiętam Franka takiego małego, jak z Edytką przychodził do Maski, a teraz to już dorosły facet.
- Ach, te nasze dzieci, Franek już taki dorosły! Kidy to się stało?
- Jak pięknie. Widać tę cudowną więź między wami.
- Piękna fotka, super ujęcie taty i syna.
- Jezu, jaki wysoki - zdziwiła się Daria Ładocha.
- To ten mały Franek?
Mateusz Gessler podpisał fotografię po francusku. "La relève est assurée" - napisał, co oznacza "sukcesja jest zapewniona". Wygląda na to, że Franciszek podziela pasję taty do gotowania. Może kiedyś na ekranie zobaczymy ich razem, jak pracują w kuchni?