Martyna Gliwińska kombinowała z fryzurą jak tylko mogła. Efekt poddała ocenie. Internauci jednogłośni
Jednym z minusów kwarantanny jest brak możliwości skorzystania z usług fryzjerskich. Plotkuje się, że w najbliższych dniach salony na terenie kraju wznowią swoją działalność, ale zanim to nastąpi, wiele kobiet zdąży stracić cierpliwość. Część z nich postanowiła nie tracić czasu i poddała się metamorfozie w warunkach domowych. Do tego grona zalicza się Martyna Gliwińska.
19.04.2020 21:20
Influencerka, a prywatnie matka czwartego dziecka Jarosława Bieniuka, jest w stałym kontakcie ze swoimi fanami na Instagramie. To dla nich publikuje zdjęcia z domowego zacisza. Ostatnio chwaliła się swoim skarbem – dwumiesięcznym synkiem Kazikiem, który jednym mrugnięciem potrafi skruszyć najtwardsze serca.
Opieka nad chłopcem wypełnia Martynie całe dnie. Nic dziwnego, że gdy tylko znalazła chwilę dla siebie, postanowiła zająć się swoim wyglądem.
Martyna Gliwińska ścięła włosy. Metamorfozę ocenili internauci
Była partnerka Bieniuka najwyraźniej miała już dość długich włosów i raz-dwa ścięła je w łazience. Efektem metamorfozy pochwaliła się na Instagramie.
Martyna Gliwińska ścięła włosy do długości long boba. O ocenę swojego nowego wyglądu poprosiła internautów, dla których zorganizowała głosowanie na Instastory. Osoby obserwujące profil blogerki miały do wyboru dwie odpowiedzi na pytanie: "krótkie czy długie włosy".
Choć Martyna to piękna kobieta i w zasadzie w obu fryzurach prezentuje się świetnie, to internauci w ocenie jej "kombinowanej" metamorfozy byli jednogłośni. Już po 30 minutach w wirtualnym głosowaniu wygrała druga opcja, otrzymując 82%.
Gwiazdy zmieniają fryzury na kwarantannie
Fryzury na kwarantannie zmieniło już kilka polskich gwiazd. Swoim nowym lookiem pochwalili się m.in. Rafał Maserak (ogolił głowę), Ania Karwan (znacznie skórciła włosy), Cleo (zrobiła sobie pasemka) i Małgorzata Ostrowska (ścięła włosy "na chłopaka").