Anna Lewandowska zareklamowała biżuterię i odsłoniła twarz Laury! "Przeuroczy widok"
6 maja Robert Lewandowski ogłosił światu, że po raz drugi został ojcem. Wspólnie z Anią powitali na świecie córkę, dla której wybrali imię Laura. Z opowieści mamy trenerki wiemy, że jej poród przebiegł bez komplikacji i był bardzo szybki.
Równie krótko trwał urlop macierzyński gwiazdy. Ania już po kilkunastu dniach wróciła do regularnych treningów. W szczerej publikacji w serwisie społecznościowym przyznała, że rozpoczęła walkę o powrót do dawnej sylwetki, ale zdaje sobie sprawę, że jej brzuch po dwóch ciążach nie będzie już wyglądał tak jak przed nimi. Nie spędza jej to jednak snu z powiek, bowiem ważniejsze od własnego wyglądu są dla niej córki i ich bezpieczeństwo.
Gwiazda ostrożnie podchodzi do zdjęć Klary i Laury, które co jakiś czas publikuje na swoim bardzo popularnym profilu na Instagramie. Niezwykle rzadko odsłania choćby fragmenty twarzy swoich dzieci. Dlaczego? O wszystkim Robert Lewandowski już kilka lat temu opowiedział w rozmowie z Dzień Dobry TVN:
Staramy się zachować to, co nasze, dla nas. Wiadomo, że my też do końca nie jesteśmy w stanie nie pokazywać, bo zdajemy sobie sprawę, że fani oczekują od nas, że pokażemy tę część prywatną i staramy się w jakimś stopniu to robić. Czy kiedyś to się zmieni? Nie powiem tego teraz.
Na szczęście od każdej reguły są wyjątki i tym razem możemy podziwiać urodę małej Laury.
Anna Lewandowska pokazała twarz Laury
Internauci oszaleli, gdy w niedzielę żona najsłynniejszego piłkarza w kraju udostępniła zdjęcie z domowego zacisza, którego główną bohaterką jest jej młodsza córka. Laura pozuje na rękach. Jest wyraźnie zajęta oglądaniem złotego łańcucha na szyi mamy. Biżuteria, która tak bardzo pochłonęła bobasa pochodzi z nowej kolekcji marki Apart, której Ania jest ambasadorką.
Chyba już wiem, kto będzie mi podbierał moją ulubiona biżuterię – zażartowała młoda mama.
Uwagę fanek skupił nie tyle złoty detal, ile lico małej gwiazdy.
- Przeuroczy widok.
- Córeczki mają cudne oczka.
- Laurka będzie piękna jak mam, już to widać.
- Widać że odziedziczyła dobry gust i urodę po mamie – czytamy w komentarzach.
Dotychczas nikt nie widział buzi dziewczynki. Zwykle na udostępnionych fotografiach widoczne są rączka, nóżka, albo tył małej główki. W końcu jednak zobaczyliśmy twarz Laury, co prawda nie w pełnej okazałości, ale jednak.