Kwiat Jabłoni z mocnym apelem na Męskim Graniu. Gwiazdy reagują
Podczas gdy wielu artystów woli unikać politycznych deklaracji, Kwiat Jabłoni poszedł w zupełnie innym kierunku. Ich koncert na "Męskim Graniu" zamienił się w emocjonalny apel o solidarność z Palestyńczykami, co miało swoją kontynuację we wpisie na Instagramie. "Wstrząsające obrazy ze Strefy Gazy wpędzają w poczucie bezradności, ale nie mogą nas paraliżować" - pisała grupa.
Kwiat Jabłoni to polski duet indie-folkowy, który w 2018 roku założyło rodzeństwo Karolina i Jacek Sienkiewiczowie. Ich przełomowym singlem był "Dziś późno pójdę spać", który szybko zdobył dużą popularność w radiu i serwisach streamingowych. Zespół, jak sam przyznawał w wywiadach, "wkleja się w potrzeby naszych czasów", gdyż w swojej twórczości porusza istotne społeczne wątki i opowiada o uniwersalnych emocjach oraz problemach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dominika Serowska w mocnych słowach o kościele. Co myśli o niepokalanym poczęciu?
Kwiat Jabłoni z politycznym manifestem na i po koncercie. "Free Palestine"
Tym razem Kwiat Jabłoni, podczas koncertu w Krakowie odbywającego się w ramach festiwalu "Męskie Granie", postanowił wyrazić pełną solidarność z Palestyńczykami. Na scenie pojawiła się flaga kraju, a tuż po występie duet wstawił na Instagrama post, zwracający uwagę na wagę informacji i wsparcia dla mieszkańców Strefy Gazy.
Usłyszmy, patrzmy, mówmy o nich. Oczy świata zwrócone dziś na Palestynę mają moc zmiany. Wstrząsające obrazy ze Strefy Gazy wpędzają w poczucie bezradności, ale nie mogą nas paraliżować, dlatego zachęcamy Was z całego serca do obserwowania kont takich, jak Gaza Freedom Flotilla, Eye On Palestine i wspierania indywidualnych zbiórek Palestyńczyków (podajemy je Wam dziś w story!). Wesprzyjcie lub zaobserwujcie także polsko-palestyńskie stowarzyszenie Inicjatywa Kaktus. Razem mamy siłę wpływania na świat. Free Palestine – czytamy.
Mocne słowa po geście Kwiatu Jabłoni. Gwiazdy komentują
Komentarz muzyków nie przeszedł bez echa. Nawiązała do niego m.in. Ewelina Flinta, która podziękowała za podjęcie tematu i przywołała obecną sytuację do czasów II wojny światowej.
Zbyt wiele osób nie chce się angażować, bo to daleko, albo się boją... A mi cały czas dźwięczą w uszach słowa mojej babci, ale wiem, że większość Polaków, którzy przeżyli II wojnę światową, mówiło dokładnie to samo... ‘A Zachód nie zrobił nic...’... I tym razem jest podobnie... Decydenci siedzą z założonymi rękami, bo polityka, interesy itp... Dziękuję za serce i wrażliwość – napisała pod postem.
Magdalena Kajrowicz, żona artysty disco-polo Sławomira, dodała emotikony braw i złamanego serca. Swojego zdania nie omieszkał wyrazić też poseł do Parlamentu Europejskiego, Krzysztof Śmiszek.
Kochani! Wspaniale, że przypominacie światu o rzeczach, które niektórzy chcieliby głęboko ukryć. Nie dla wojny, głodu, cierpienia i ludobójstwa! – dodał.
Wcześniej skalę humanitarnej katastrofy w Strefie Gazy w mediach społecznościowych opisywała też Martyna Wojciechowska, która podkreśliła, że aż dwóm milionom ludzi brakuje jedzenia, wody i leków. Sara Boruc w InstaStories otwarcie skrytykowała symetryczne ujęcie konfliktu izraelsko-palestyńskiego, apelując o jednoznaczne potępienie masowej śmierci ludności cywilnej.