Księżniczki Eugenia i Beatrycze odcięły się od ojca. Po latach skandali powiedziały "dość"
Księżniczki Eugenia i Beatrycze to bratanice obecnego króla Wielkiej Brytanii, Karola III. Choć należą do jego bliskiej rodziny, próżno szukać ich pełniących obowiązki królewskie. Wszystko przez ich ojca, który zasłynął ogromnymi skandalami.
11.04.2024 09:37
Książę Andrzej był określany ulubionym synem Elżbiety II. Królowa długo przymykała oczy na jego wybryki, jednak w końcu rzeczywistość go dopadła. Stał się czarną owcą rodziny królewskiej na długo przed księciem Harrym. Jego córki, księżniczki Eugenia i Beatrycze, choć mogłyby pełnić oficjalne obowiązki na dworze, usunęły się w cień. Teraz chcą ostatecznie rozliczyć się z przeszłością ojca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Książę Andrzej jest czarną owcą rodziny
Książę Andrzej od dziecka podobno odznaczał się niezbyt miłym charakterem. Już jako chłopiec lubił kopać psy i był opryskliwy dla służby, jak dowodzi Nigel Cawthorne, autor biografii "Prince Andrew: The End of the Monarchy and Epstein". Kiedy dorastał, otaczał się tabunem ślicznych koleżanek, choć kolegom dokuczał. Ponoć w jego pokoju znajdowała się kolekcja 72 pluszowych niedźwiadków.
Od 2010 roku wiedziano o kontaktach księcia Andrzeja i Jeffreya Epsteina. I choć krytykowano je, nawet królowa nie zabroniła synowi spotykania się z mężczyzną, skazanym w 2008 roku za wykorzystywanie seksualne nieletnich.
W 2021 roku Virginia Giuffre oskarżyła księcia Andrzeja o wykorzystywanie, gdy miała zaledwie 17 lat. Już w 2019 roku, po ponownym aresztowaniu Epsteina, grunt zaczął osuwać się spod nóg księcia Andrzeja. Jego nazwisko wypłynęło w zeznaniach, co bardzo negatywnie nastawiło do niego opinię publiczną. Po rewelacjach Giufree zareagować musiała sama Elżbieta II, która odebrała ukochanemu synowi wszystkie odznaczenia wojskowe i królewskie i odsunęła go od pełnienia obowiązków. Z kobietą, która go oskarżyła, książę podpisał ugodę i choć nikt nie wie, jaką kwotę otrzymała Virginia za wycofanie oskarżeń, mówi się o 12 milionach funtów.
Temat księcia Andrzej wrócił za sprawą filmu "Mocny temat", obecnego na Netflixie, a który opowiada o wywiadzie, jakiego książę udzielił w BBC, by oczyścić się z zarzutów. Podczas spotkania z reporterką jednak tylko się pogrążył.
Córki księcia Andrzeja nie chcą go znać?
Córki księcia Andrzeja to jedne z bliższych krewniaczek Karola III i mogłyby pełnić znaczącą rolę na dworze, zwłaszcza po wyprowadzce księcia Harry'ego i Meghan Markle, którzy zrezygnowali z pełnienia oficjalnych obowiązków. Jednak cień skandali, w jakie wplątał się ich ojciec, zaległ także na nich.
Choć Beatrycze po śmierci królowej Elżbiety II doradcą stanu, trudno doszukać się jej pełniącej oficjalne obowiązki i reprezentującą Koronę podczas ceremonii czy podróży.
Księżniczka Eugenia wyszła za mąż i mieszka z mężem w Portugalii, nie miesza się zatem zbytnio do życia "Firmy", Beatrycze miała jednak inny plan na siebie i sądziła, że podczas choroby Karola III, a także księżnej Kate, otrzyma bardziej odpowiedzialną rolę. Obydwie młode kobiety zdają sobie sprawę, że wyciągane na światło dzienne skandale z udziałem ich ojca powodują, że one także na tym tracą.
Na 34. urodzinach księżniczki Beatrycze, które odbyły się kilka tygodni temu nie było jej ojca. Ponoś sama jubilatka nie życzyła sobie tam jego obecności. Czyżby to oznaczało, że obydwie córki odcinają się od skandalisty i czarnej owcy i nie chcą mieć z nim nic wspólnego? Przekonamy się po najbliższych decyzjach księżniczek.